"Polski" debel bez tytułu w Gdyni. Rywalki za mocne

Materiały prasowe / LOTOS PZT Polish Tour / Na zdjęciu: Katarzyna Piter
Materiały prasowe / LOTOS PZT Polish Tour / Na zdjęciu: Katarzyna Piter

Katarzyna Kawa i Kateryna Bondarenko wystąpiły w niedzielnym finale gry podwójnej zawodów BNP Paribas Poland Open. Po tytuł sięgnęła jednak rozstawiona z trzecim numerem para.

W 2013 roku Katarzyna Piter wygrała razem z Francuzką Kristiną Mladenović turniej WTA 250 w Palermo. Po ośmiu latach poznanianka stanęła przed szansą na wywalczenie mistrzostwa na rodzimej mączce w Gdyni. Polka i Kateryna Bondarenko nie sprostały jednak parze Anna Danilina i Lidzia Marozawa.

Rozstawiony z trzecim numerem kazachsko-białoruski debel kapitalnie spisał się w finale. W premierowej odsłonie błyskawicznie odskoczył na 4:1. Wówczas doszło do serii czterech kolejnych przełamań, co oznaczało zwycięstwo faworytek w pierwszym secie 6:3.

W drugiej odsłonie obraz gry nie uległ zmianie. Piter i Bondarenko zdołały co prawda odrobić stratę breaka i wyrównać na po 2. Jednak od tego momentu inicjatywę na korcie przejęły Danilina i Marozawa. Zdobyły one dwa przełamania i po 63 minutach wygrały cały mecz 6:3, 6:2.

Danilina dotychczas odnosiła sukcesy w turniejach ITF, ale w niedzielę sięgnęła po premierowe mistrzostwo w kobiecym tourze. Partnerująca jej Marozowa wygrała drugi deblowy tytuł w głównym cyklu. Z pierwszego cieszyła się w 2017 roku w Luksemburgu, gdzie triumfowała w parze z Holenderką Lesley Kerkhove.

Za zwycięstwo w Gdyni Danilina i Marozawa otrzymają po 280 punktów do rankingu deblowego oraz czek na sumę 10 tys. dolarów do podziału. Piter i Bondarenko zainkasują po 180 punktów oraz czek na 6 tys. dolarów.

BNP Paribas Poland Open, Gdynia (Polska)
WTA 250, kort ziemny, pula nagród 235,2 tys. dolarów
niedziela, 25 lipca

finał gry podwójnej:

Anna Danilina (Kazachstan, 3) / Lidzia Marozawa (Białoruś, 3) - Kateryna Bondarenko (Ukraina, 4) / Katarzyna Piter (Polska, 4) 6:3, 6:2

Czytaj także:
Kapitalny debiut Igi Świątek w olimpijskim turnieju
Serb ostudził zapał Kamila Majchrzaka

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tekturowe łóżka w Tokio robią furorę. Słynna tenisistka pokazała zdjęcia

Komentarze (6)
avatar
Pᴏtter
26.07.2021
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Turniej Katarzyn i Kateryn. :) 
avatar
steffen
26.07.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
"Katarzyna Kawa i Kateryna Bondarenko wystąpiły w finale...". Redaktorku, piłeś, nie pisz. 
avatar
Baseliner
25.07.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie wiem, jak można kibicować Piter, ja rozumiem, że to Polka, ale ani gra nie przyciąga, zachowanie wulgarne... Dziś znowu dała popis.