Powracając do rozgrywek po 14-miesięcznej przerwie spowodowanej dwiema operacjami kolana, Roger Federer podkreślał, że chce odbudować formę na Wimbledon. Tymczasem próba generalna przed najważniejszym występem dla Szwajcara okazała się nieudana. W zeszłym tygodniu odpadł w II rundzie turnieju w Halle z Felixem Augerem-Aliassime'em, lecz więcej komentarzy wywołał nie sam fakt porażki, lecz negatywna postawa tenisisty z Bazylei.
- Bardziej martwię się o jego mowę ciała - mówił Alex Corretja, dwukrotny finalista Rolanda Garrosa, dla Eurosportu. - To nie tak, że jego postawa nie była dobra. Chodzi o to, że pokazywała zmartwienie na jego twarzy. Zwykle u Rogera tego nie widzisz, bo wszystko wydaje się idealne. Ale teraz pokazał, że nawet jeśli jest najbardziej utalentowanym tenisistą wszech czasów, może cierpieć jak każdy inny gracz.
Z kolei Mats Wilander sygnały wysyłane przez Federera zinterpretował jako "alarmujące". - Nie jestem pewien, czy kiedykolwiek wcześniej to pokazał. Widziałem to tylko raz - podczas jego meczu w Rolandzie Garrosie z Gustavo Kuertenem, kiedy wyglądał, jakby był niezainteresowany i chciał już przenieść się na korty trawiaste - wspomniał mecz sprzed 17 lat.
ZOBACZ WIDEO: Zawodnicy mdleli podczas zawodów w Chorzowie. "Temperatura przy bieżni osiągała ponad 60 stopni"
- To zapala zielone światło dla reszty tenisistów, którzy widzą: "Wow, nawet Roger Federer nie ma ochoty na walkę do końca z dobrym nastawieniem. Więc wiesz co, Roger, masz 39 lat, ja mam 21, dlatego będę na korcie choćby przez pięć godzin, jeżeli będę musiał. Nawet, jeśli jesteś Rogerem Federerem" - dodał Szwed, siedmiokrotny mistrz wielkoszlemowy w singlu.
Corretja nie jest pewny, czy Federer będzie w dobrej formie podczas Wimbledonu. - Obawiam się, że nie czuje się jeszcze na 100 proc. i to normalne, bo jego poruszanie się wciąż nie jest na najwyższym poziomie. Prawdopodobnie potrzebuje więcej czasu. Czy wystarczy na Wimbledon? Będzie musiał rozegrać bardzo dobry pierwszy tydzień turnieju, aby uchwycić rytm. Jeśli to zrobi, będzie bardzo niebezpieczny, ale jest wielu tenisistów, którzy mogą mu zagrozić, podczas gdy w przeszłości było to tylko dwóch-trzech graczy.
Hiszpan ma też wątpliwości, czy Szwajcar będzie poprawić swój dorobek 20 tytułów wielkoszlemowych. - To uświadamia nam, jak jest trudno wrócić po poważnej kontuzji i gdy ma się 39 lat. W tej chwili możemy cieszyć się tym, co robi Roger, i nie odczuwać bólu, gdy idzie mu źle. On musi zaakceptować to, co jest teraz, i podjąć decyzję, czy kontynuować występy.
- Jeśli zobaczy, że jest gotowy, by powrócić do swojego najwyższego poziomu, będzie kontynuował. Jeżeli poczuje, że nie będzie w stanie już wygrywać turniejów wielkoszlemowych - nie sądzę, że będzie grał dalej - ocenił Corretja.
Wimbledon 2021 rozpocznie się w poniedziałek. Federer, ośmiokrotny mistrz tego turnieju, w tegorocznej edycji zostanie rozstawiony z numerem szóstym.
Wimbledon: Iga Świątek i Hubert Hurkacz rozstawieni. Kiedy losowanie?