Magda Linette wygrywa nie tylko w singlu. Polka idzie jak burza w deblu

PAP/EPA / CHRISTOPHE PETIT TESSON  / Na zdjęciu: Magda Linette
PAP/EPA / CHRISTOPHE PETIT TESSON / Na zdjęciu: Magda Linette

Magda Linette świetnie sobie radzi nie tylko w singlu w wielkoszlemowym Rolandzie Garrosie 2021. Polka idzie jak burza w deblu w parze z amerykańską tenisistką Bernardą Perą.

W Strasburgu Magda Linette doszła do półfinału. Stało się to po serii trzysetowych porażek we wcześniejszych turniejach. Wzmocniona mentalnie poznanianka świetnie sobie radzi w Rolandzie Garrosie. W singlu wyeliminowała Francuzkę Chloe Paquet i rozegrała kapitalnego seta z liderką rankingu Ashleigh Barty (przy 6:1, 2:2 Australijka skreczowała).

Linette idzie jak burza również w deblu w parze z Bernardą Perą. Na początek Polka i Amerykanka sprawiły dużą niespodziankę. Wyeliminowały Alexę Guarachi i Desirae Krawczyk, finalistki Rolanda Garrosa 2020. W piątek rozbiły 6:0, 6:2 Zarinę Dijas i Warwarę Graczewą.

Set I był absolutną dominacją Linette i Pery, choć wcale nie musiały go wygrać 6:0. W gemie otwierającym mecz rywalki prowadziły 40-0, by stracić pięć punktów z rzędu. Później Polka i Amerykanka uzyskały jeszcze dwa przełamania, na 3:0 i 5:0. W szóstym gemie pewnie zakończyły seta serwisem.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gwiazda tenisa na korcie w zaawansowanej ciąży! "Sprawdziłam, czy wciąż to mam"

W pierwszym gemie II partii Dijas i Graczewa znów wypuściły z rąk komfortową przewagę. Tym razem miały 40-15, ale oddały podanie po długiej grze na przewagi (18 punktów). Linette i Pera poszły za ciosem i pokusiły się o przełamanie na 3:0. Później nieoczekiwanie do głosu doszły Dijas i Graczewa. Kazaszka i Rosjanka zbliżyły się na 2:3 i miały dwa break pointy na 3:3. Polka i Amerykanka oba zniwelowały i ostudziły zapał rywalek. W siódmym i ósmym gemie straciły tylko po punkcie i zameldowały się w kolejnej fazie.

W ciągu 64 minut łupem Linette i Pery padło 61 z 98 rozegranych punktów. Obroniły dwa z trzech break pointów i wykorzystały sześć z 10 szans na przełamanie.

Dla Linette jest to szósty deblowy występ w Rolandzie Garrosie. Po raz pierwszy awansowała do III rundy. Wyrównała swój najlepszy wielkoszlemowy rezultat z US Open 2018. Jest to jej 18. start w imprezie tej rangi w grze podwójnej.

Kolejnymi rywalkami Linette i Pery będą rozstawione z numerem 10. Czeszka Lucie Hradecka i Niemka Laura Siegemund.

Roland Garros, Paryż (Francja)
Wielki Szlem, kort ziemny, pula nagród 34,367 mln euro
piątek, 4 czerwca

II runda gry podwójnej kobiet:

Magda Linette (Polka) / Bernarda Pera (USA) - Zarina Dijas (Kazachstan) / Warwara Graczewa (Rosja) 6:0, 6:2

Czytaj także:
Iga Świątek i Magda Linette wygrywają na kortach Rolanda Garrosa. Wojciech Fibak: To jest masakra!
Iga Świątek nie trwoni sił. Polka rozgromiła szwedzką tenisistkę

Komentarze (2)
avatar
Ermolenko
4.06.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A dlaczego od razu nie napisałeś, że w deblu??? 
avatar
balumbalum
4.06.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A czy Magda i Iga są w deblu na kursie kolizyjnym? czy spotkają się dopiero w finale?