[tag=48999]
Iga Świątek[/tag] w tym roku wygrała już dwa turnieje WTA. Najpierw była najlepsza w Adelajdzie, a ostatnio nie dała szans rywalkom w Rzymie. 19-latka nie tylko pnie się w światowym rankingu, ale w szybkim tempie powiększa swój dorobek finansowy.
Tylko w tym roku zarobiła ponad 635 tys. dolarów, czyli ponad 2,3 mln zł. Największe pieniądze są jednak w turniejach wielkoszlemowych, a za chwilę zaczyna się Ronald Garros. Polka rok temu była najlepsza na francuskich kortach.
Zwyciężczyni będzie milionerką, bo w turnieju kobiecym główna nagroda wynosi niespełna 1,7 mln dolarów. Po przeliczeniu na polską walutę daje to niewiele ponad 6,3 mln zł.
Tyle Iga Świątek może zarobić w przypadku obrony tytułu. Za sam występ w finale przewidziano 907 tys. dolarów. Półfinał to nagroda w wysokości 453 tys. dolarów, a ćwierćfinał to 308 tys. dolarów.
Tegoroczny Roland Garros startuje 30 maja. Polka jeszcze nie zna swojej pierwszej rywalki.
Wimbledon: Iga Świątek i Hubert Hurkacz będą rozstawieni. Troje Polaków w turnieju głównym >>
Iga Świątek zdradziła, co robiła podczas trzech godzin przerwy między meczami. "To nie wyszło" >>
ZOBACZ WIDEO: #dziejsiewsporcie: wypadek za wypadkiem. Tak wyglądał wyścig w Genk