Hubert Hurkacz zbiera pochwały za występ na turnieju w Miami (więcej TUTAJ >>). Polski tenisista wygrał w finale z Włochem Jannikiem Sinnerem 7:6(4), 6:4. To największy sukces w karierze zawodnika. Hurkacza chwalił m.in. Marcin Matkowski w wywiadzie dla "Przeglądu Sportowego".
Matkowski, były wieloletni tenisista, podkreśla wszechstronność triumfatora z Miami, bowiem Hurkacz pokonywał zawodników prezentujących różne style gry. O wygranej w finale przesądziło, zdaniem Matkowskiego, lepsze nastawienie psychiczne. Nasz finalista poradził sobie z presją lepiej niż Sinner.
Kibice mogą jednak szukać dziury w całym i sugerować, że ta impreza wyglądałaby dla Hurkacza inaczej, gdyby na starcie pojawili się najlepsi zawodnicy, z Djokoviciem, Federerem czy Nadalem na czele.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: głośno o 12-latku. Zwróć uwagę na jego technikę
- To jest właśnie nasze polskie myślenie i zdaję sobie sprawę, że wielu kibiców może w ten sposób ten sukces analizować. Ale to błąd. Rogera zresztą już bym to tego grona nie włączał. Na starcie pojawili się świetni gracze z dziesiątki, Hubert pokonał dwóch z nich, do tego dwóch bardzo mocnych Kanadyjczyków i Sinnera, który jest wschodzącą gwiazdą z perspektywami na Top-5. Jak Hurkacz. Trudniejszą drogę do finału naprawdę trudno było tutaj wymyślić - powiedział Marcin Matkowski dla "Przeglądu Sportowego".
Kolejny występ Hurkacza zaplanowano w Monte Carlo, gdzie turniej odbędzie się w dniach 10-18 kwietnia.
CZYTAJ TAKŻE Radwańska komentuje sukces Hurkacza. Zwraca uwagę na jeden szczegół
CZYTAJ TAKŻE Wielkie zwycięstwo Huberta Hurkacza. Sprawdź, ile Polak zarobi za wygraną