Nowa rzeczywistość Igi Świątek. "Trzeba twardo stąpać po ziemi"

Getty Images / Mark Brake / Na zdjęciu: Iga Świątek
Getty Images / Mark Brake / Na zdjęciu: Iga Świątek

Iga Świątek po zwycięstwie w Roland Garros 2020 stała się tenisistką rozpoznawalną na całym świecie. Nasza reprezentantka wie, że są rzeczy, do których jeszcze musi się przyzwyczaić.

We wtorek Iga Świątek zainaugurowała zmagania w zawodach WTA 500 na kortach twardych w Adelajdzie. W swoim debiucie mistrzyni Rolanda Garrosa 2020 pokonała Amerykankę Madison Brengle 6:3, 6:4, rewanżując się jej za porażkę doznaną trzy lata temu w Charleston.

- Madison jest typem tenisistki, która wykorzystuje siłę swojego przeciwnika, dlatego musiałam zachować spokój. Starałam się uspokoić, trzymać nisko na nogach i czasem grać dłuższe wymiany, żeby złapać rytm, ponieważ pierwsza runda jest zawsze trudna na każdym turnieju - powiedziała Świątek w pomeczowym wywiadzie na korcie.

Nasza reprezentantka została zapytana również o to, jak się czuje jako zwyciężczyni turnieju Wielkiego Szlema. Czy coś zmieniło się od zeszłorocznego sukcesu w Paryżu? - Wewnątrz jestem tą samą osobą, ale zdaję sobie sprawę, że wszyscy traktują mnie inaczej. Jest to coś, do czego trzeba się przyzwyczaić. Trzeba także twardo stąpać po ziemi - stwierdziła.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: wieloryb na brzegu. Co za zdjęcie Mariusza Pudzianowskiego!

- Wykonaliśmy świetną robotę w zeszłym roku i mam nadzieję, że ten sezon również będzie udany. Ale jeśli chodzi o tenis, zmienia się również to, że nie jestem już traktowana jako słabsza tenisistka. Dlatego przystępuję do meczów z innym nastawieniem i to jest coś, czego trzeba się nauczyć - dodała pochodząca z Raszyna tenisistka.

Już w środę Świątek powalczy o ćwierćfinał turnieju w Adelajdzie. Jej przeciwniczką będzie około godz. 11:00 naszego czasu Australijka Maddison Inglis.

Zobacz także:
Ranking WTA: Iga Świątek zmieniła pozycję po Australian Open
Ranking ATP: Hubert Hurkacz dalej w Top 30

Komentarze (1)
psedoexpert
25.02.2021
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Zaczynam tego Fbaka lubiec bo wjezy w Ige jeszcze bardzej niz ja. Gdyby jeszcze ktos nauczyl ja serwowac (tylko nie Sierzputowski), to Osaka juz ngdy by nie wygrala.