Asłan Karacew był rewelacją Australian Open 2021. Rosjanin został pierwszym w erze zawodowego tenisa debiutantem, który dotarł do 1/2 finału turnieju wielkoszlemowego, piątym kwalifikantem w półfinale Wielkiego Szlema oraz najniżej klasyfikowanym graczem na tym etapie turnieju tej rangi od 2001 roku, gdy w półfinale Wimbledonu zameldował się wówczas 125. na świecie Goran Ivanisević. W czwartek jednak jego przygodę zakończył Novak Djoković, wygrywając 6:3, 6:4, 6:2.
To było starcie tenisistów z różnych światów. Djoković to lider rankingu ATP i supergwiazda światowego sportu, Karacew natomiast w klasyfikacji zajmuje 114. lokatę i jest postacią mało znaną nawet sympatykom tenisa. Serb jest 17-krotnym mistrzem wielkoszlemowym, a Rosjanin - debiutantem w imprezie Wielkiego Szlema. Te rozbieżności między nimi można mnożyć. Były widoczne również na korcie.
Po spokojnym początku Djoković wrzucił wyższy bieg. Serb był bezbłędny, skutecznie serwował i na swoich warunkach rozgrywał wymiany z linii końcowej. Dzięki temu od stanu 3:3 zdobył osiem z dziewięciu rozegranych gemów i objął prowadzenie 6:3, 5:1. Wówczas przytrafił mu się słabszy moment, kiedy został przełamany i pozwolił Karacewowi na więcej, ale w porę wrócił na właściwe tory i zakończył drugą partię zwycięstwem 6:4.
Imponujący w poprzednich rundach ofensywną grą Karacew w czwartek był pozbawiony atutów. Momentami Rosjanin potrafił popisać się świetnym zagraniem, ale na przestrzeni całego meczu to najwyżej rozstawiony Djoković dyktował warunki na korcie. Serb był jak ściana w defensywie oraz znakomicie przechodził do ataku.
W gemie otwarcia trzeciej odsłony Djoković wywalczył przełamanie. Tę przewagę wprawdzie stracił, ale następnie dwukrotnie odebrał serwis Karacewowi, wykorzystując błędy Rosjanina przy break pointach. Tym samym Serb objął prowadzenie 5:2, a w kolejnym gemie postawił kropkę nad "i", kończąc mecz asem.
Pojedynek trwał 113 minut. W tym czasie Djoković zaserwował 17 asów, dwukrotnie został przełamany, wykorzystał sześć z siedmiu break pointów, posłał 30 zagrań kończących, popełnił 14 niewymuszonych błędów i łącznie zdobył 88 punktów, o 29 więcej od rywala. Karacewowi natomiast zapisano sześć asów, 24 uderzenia wygrywających oraz 30 pomyłek własnych.
- To był mój najlepszy mecz w turnieju. Świetnie uderzałem i poruszałem się po korcie - mówił Djoković, dla którego to 28. w karierze wielkoszlemowy finał, czym w klasyfikacji wszech czasów wyrównał osiągnięcie Rafaela Nadala. Lepszy pod tym względem jest jedynie Roger Federer (31). Do finału w Melbourne dotarł po raz dziewiąty i tym samym samym poprawił swój rekord.
O triumf w Australian Open 2021 33-letni Serb, który w nigdy w karierze nie przegrał meczu o tytuł na kortach w Melbourne Park, w niedzielę zmierzy się z lepszym z pary Danił Miedwiediew - Stefanos Tsitsipas.
ZOBACZ WIDEO: Czy Iga Świątek zagra na igrzyskach olimpijskich w Tokio? Psycholog zdradza szczegóły
Australian Open, Melbourne (Australia)
Wielki Szlem, kort twardy, pula nagród 71,5 mln dolarów australijskich
czwartek, 18 lutego
półfinał gry pojedynczej:
Novak Djoković (Serbia, 1) - Asłan Karacew (Rosja, Q) 6:3, 6:4, 6:2