Australian Open: sensacyjny Asłan Karacew "cieszy się chwilą". W półfinale zagra z Novakiem Djokoviciem

PAP/EPA / DEAN LEWINS / Na zdjęciu: Asłan Karacew
PAP/EPA / DEAN LEWINS / Na zdjęciu: Asłan Karacew

Asłan Karacew w swoim wielkoszlemowym debiucie dotarł do półfinału Australian Open 2021. - Cieszę się chwilą - wyjawił. Teraz będzie go czekać arcytrudne wyzwanie - mecz z liderem rankingu i 17-krotnym mistrzem Wielkiego Szlema, Novakiem Djokoviciem.

Asłan Karacew podczas Australian Open 2021 pisze piękną historię. Rosjanin, 114. tenisista rankingu ATP, który w Melbourne debiutuje w głównej drabince turnieju wielkoszlemowego, jest już w półfinale.

-  To niesamowite, że od kwalifikacji dotarłem do półfinału. Po prostu staram się cieszyć chwilą i nie myśleć zbyt wiele o zwycięstwach, tylko grać mecz po meczu - przyznał po awansie do 1/2 finału, cytowany przez puntodebreak.com.

W ćwierćfinale 27-latek z Władykaukazu wykorzystał problemy fizyczne Grigora Dimitrowa i pokonał faworyzowanego Bułgara 2:6, 6:4, 6:1, 6:2. - Pierwszy set był wyrównany. Choć go przegrałem, bo popełniłem zbyt wiele błędów i za bardzo spieszyłem się, miałem dobre odczucia. W drugim zacząłem grać lepiej. Od trzeciej partii on zaczął mieć problemy. Myślałem, że będzie z nim lepiej, ale tak się nie stało - analizował.

ZOBACZ WIDEO: Czy Iga Świątek zagra na igrzyskach olimpijskich w Tokio? Psycholog zdradza szczegóły

Zapytany o przyczyny niespodziewanej eksplozji formy, Rosjanin wskazał współpracę z nowym trenerem, Jahorem Jacykiem. - Miałem szczęście, że na niego trafiłem. To dla mnie odpowiedni facet. Dużo pracujemy nad sprawami technicznymi i mentalnymi, abym bardziej wierzył w siebie i w swoją grę.

Rosjanin został pierwszym w erze zawodowego tenisa debiutantem, który dotarł do 1/2 finału turnieju wielkoszlemowego. Jest też piątym kwalifikantem w półfinale Wielkiego Szlema oraz najniżej klasyfikowanym graczem na tym etapie turnieju tej rangi od 2001, gdy w półfinale Wimbledonu zameldował się wówczas 125. na świecie Goran Ivanisević.

Teraz będzie go czekać arcytrudne wyzwanie. W półfinale, w czwartek o godz. 9:30 czasu polskiego, zmierzy się z aktualnym liderem światowego rankingu, 17-krotnym mistrzem wielkoszlemowym i ośmiokrotnym triumfatorem Australian Open, Novakiem Djokoviciem.

Z jakim nastawieniem Karacew przystąpi do pojedynku z Serbem? - Podczas każdego meczu staram się wierzyć w to, co robię na korcie. A to bardzo pomaga mi wygrywać - powiedział.

Australian Open: było jak w Nowym Jorku. Danił Miedwiediew zniwelował atuty Andrieja Rublowa

Komentarze (10)
avatar
Fanka Rożera
17.02.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Od dziś wszyscy piszemy anonimowym językiem mediów vide :nick Sharapov itp Nole, ubij onuce Asrana aż swajcar z z Dubaju będzie musiał lizać kolana. Dawaj Novak. AJDE.... 
avatar
Fanka Rożera
17.02.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
"Jaka motyka, taki Marcin" , jak mówił Sigmund Freud o chorym fedtardach. 
avatar
Sharapov
17.02.2021
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Nic nie musi - zero presji a może być niespodzianka i ukara jugola :D dawaj ASLAN zrobisz to dawaj dawaj! 
avatar
kosiarz.trawnikow
17.02.2021
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Karacew do boju! Będziesz miał fedwsparcie całego świata tenisowego!