Tenis. ATP Finals: Łukasz Kubot i Marcelo Melo wygrali niesamowitą wymianę. Punkt roku w deblu (wideo)

Twitter / TennisTV / Na zdjęciu: Marcelo Melo popisał się kapitalnym zagraniem
Twitter / TennisTV / Na zdjęciu: Marcelo Melo popisał się kapitalnym zagraniem

Łukasz Kubot i Marcelo Melo zakończyli w czwartek wspólne starty na zawodowych kortach. Podczas ich spotkania z parą Wesley Koolhof i Nikola Mektić w ramach fazy grupowej ATP Finals doszło do niesamowitej wymiany.

Do kapitalnej akcji doszło w decydującej fazie super tie breaka. Przy stanie 8-7 serwował Marcelo Melo, ale rywale utrzymali piłkę w korcie. Wesley Koolhof zagrał przy siatce loba, do którego doszedł Łukasz Kubot. Potem Holender i partnerujący mu Chorwat Nikola Mektić posyłali piłki na Brazylijczyka, który odpowiedział m.in. tweenerem (zagraniem piłki między nogami). To właśnie Melo wywalczył punkt, zmuszając do błędu Koolhofa.

To był bardzo ważny moment całego spotkania. Dzięki tej wymianie Kubot i Melo wypracowali dwie piłki meczowe. Po chwili wykorzystali drugą okazję i dzięki temu zwyciężyli ostatecznie 6:4, 6:7(2), 10-8. Po zakończeniu tego starcia Polak i Brazylijczyk serdecznie podziękowali sobie za grę. Już wcześniej stracili szansę na awans do półfinału ATP Finals i podjęli decyzję o zakończeniu czteroletniej współpracy.

Kubot i Melo sięgnęli razem po 15 deblowych trofeów. W 2017 roku zwyciężyli w wielkoszlemowym Wimbledonie i byli w finale ATP Finals. Potem osiągnęli m.in. finał US Open 2018. W przyszłym sezonie partnerem Polaka będzie Holender Wesley Koolhof, a Brazylijczyk będzie grał razem z Holendrem Jeanem-Julienem Rojerem.

Zobacz także:
ATP Finals: druga wygrana Dominika Thiema. Austriak lepszy od Rafaela Nadala
ATP Finals: Stefanos Tsitsipas pokonał Andrieja Rublowa po thrillerze

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Maria Szarapowa szykuje formę na święta

Komentarze (1)
avatar
Fanka Rożera
19.11.2020
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Rożer nawet ramą uderza peRFekcyjnie tam gdzie sobie zażyczy. Odwrotnie Djokovic. Dlatego wszyscy go miażdżą i jest przypadkowo 296 tygodni liderem rankingu