Jelena Rybakina (WTA 18) w tym roku zdobyła jeden tytuł (Hobart) i osiągnęła cztery finały, ostatni w ubiegłym tygodniu w Strasburgu. W wielkoszlemowych turniejach wciąż brakuje jej mocnego akcentu. Najlepszym wynikiem Kazaszki jest III runda Australian Open. W Rolandzie Garrosie odprawiła jedną rywalkę, Rumunkę Soranę Cirsteę. W czwartek przegrała 3:6, 6:4, 2:6 z Fionę Ferro (WTA 49).
W pierwszym secie Rybakina nie wykorzystała prowadzenia 2:0. W trzeciej partii od 2:1, gdy przełamała rywalkę, straciła pięć gemów z rzędu. W trwającym dwie godziny i trzy minuty meczu Kazaszka zamieniła na przełamanie tylko pięć z 14 okazji, a osiem razy oddała podanie. Naliczono jej 19 kończących uderzeń i 33 niewymuszone błędy. Ferro miała 36 piłek wygranych bezpośrednio i 37 pomyłek.
Francuzka notuje 10. wielkoszlemowy występ, szósty w Paryżu. Po raz drugi awansowała do III rundy, po US Open 2019. Kolejną rywalką reprezentantki gospodarzy będzie Patricia Maria Tig (WTA 59), która pokonała 6:4, 6:3 Christinę McHale (WTA 82). W ciągu 96 minut Rumunka obroniła pięć z sześciu break pointów, a sama wykorzystała trzy z czterech okazji na przełamanie. Po raz pierwszy doszła do III rundy wielkoszlemowego turnieju.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: czas się dla niej zatrzymał. Piękna tenisistka
Petra Martić (WTA 17) zwyciężyła 6:7(1), 7:5, 6:3 Weronikę Kudermetową (WTA 42). W pierwszym secie Chorwatka z 2:5 doprowadziła do tie breaka, ale w nim była bezradna. W drugiej partii Rosjanka wykorzystała break pointa na 2:1, ale dwa razy została przełamana, w czwartym i 12. gemie. W decydującej odsłonie Martić wyszła na 3:1 i do końca utrzymała przewagę.
W trwającym dwie godziny i 34 minuty meczu Chorwatka zdobyła 19 z 25 punktów przy siatce. Odparła osiem z 10 break pointów i zamieniła na przełamanie cztery z 16 szans. Zanotowano jej 33 kończące uderzenia i 31 niewymuszonych błędów. Kudermetowej naliczono 52 piłki wygrane bezpośrednio i 43 pomyłki. Martić rok temu w Paryżu osiągnęła pierwszy wielkoszlemowy ćwierćfinał.
Następną przeciwniczką Chorwatki będzie Laura Siegemund (WTA 66), która pokonała 1:6, 6:1, 6:3 Julię Görges (WTA 41). W ciągu godziny i 51 minut niżej notowana Niemka popełniła 13 podwójnych błędów, ale też spożytkowała sześć z dziewięciu break pointów. Po raz trzeci awansowała do III rundy wielkoszlemowej imprezy w singlu, po Australian Open i US Open 2016.
Debiutująca w Rolandzie Garrosie Leylah Annie Fernandez (WTA 100) poszła za ciosem po wyeliminowaniu Magdy Linette. Kanadyjka wygrała 6:4, 3:6, 6:1 z Poloną Hercog (WTA 47). W trwającym dwie godziny i 24 minuty meczu miało miejsce 12 przełamań, z czego siedem dla 18-latki z Boynton Beach. W III rundzie Fernandez zmierzy się z Petra Kvitovą.
Roland Garros, Paryż (Francja)
Wielki Szlem, kort ziemny, pula nagród 38 mln euro
czwartek, 1 października
II runda gry pojedynczej kobiet:
Petra Martić (Chorwacja, 13) - Weronika Kudermetowa (Rosja) 6:7(1), 7:5, 6:3
Fiona Ferro (Francja) - Jelena Rybakina (Kazachstan, 14) 6:3, 4:6, 6:2
Leylah Fernandez (Kanada) - Polona Hercog (Słowenia) 6:4, 3:6, 6:1
Patricia Maria Tig (Rumunia) - Christina McHale (USA) 6:4, 6:3
Laura Siegemund (Niemcy) - Julia Görges (Niemcy) 1:6, 6:1, 6:3
Program i wyniki turnieju kobiet
Zobacz także:
Roland Garros: zmienne szczęście Czeszek. Karolina Pliskova przegrała z Jeleną Ostapenko, awans Petry Kvitovej
Czy Fiona Ferro awansuje do IV rundy? 
