Powrót męskich zawodowych rozgrywek nie jest wolny od problemów związanych z pandemią koronawirusa. W weekend zakażenie COVID-19 wykryto u tenisisty, który chciał wystąpić w eliminacjach challengera w Pradze. Z kolei w poniedziałek pozytywny wynik testu miał jeden z uczestników zawodów tej samej rangi we włoskim Todi.
ATP ani organizatorzy turnieju nie podali, o jakiego tenisistę chodzi. Najprawdopodobniej jest to gracz, który zamierzał wystąpić w zmaganiach gry deblowej. Zgodnie z protokołem medycznym, zawodnik został poddany kwarantannie.
"Skontaktowano się z lokalnymi władzami zdrowia publicznego w celu oceny tenisisty pod kątem wyników badań PCR i przeciwciał. Następnie zostaną określone dalsze działania" - poinformowało ATP w oficjalnym komunikacie. "Lekarz turniejowy i personel medyczny ATP monitorują stan zawodnika, który nie ma żadnych objawów. Trwa również proces śledzenia kontaktów w celu zidentyfikowania i powiadomienia wszystkich osób, z którymi miał bliską styczność".
Na starcie turnieju Internazionali de Tennis Citta di Todi są polscy debliści, Karol Drzewiecki i Szymon Walków. Reprezentanci naszego kraju zostali rozstawieni z numerem trzecim i w I rundzie trafili na Maxime'a Janviera z Francji i Hiszpana Bernabe Zapatę.
Todi ATP Challenger Statement pic.twitter.com/lVye0ztLdX
— ATP Media Info (@ATPMediaInfo) August 17, 2020
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: popis Huberta Hurkacza. Trafił idealnie