Od marca międzynarodowe rozgrywki tenisowe są zawieszone z powodu pandemii koronawirusa. Sezon WTA ma zostać wznowiony 3 sierpnia w Palermo. Tydzień później w kalendarzu znalazł się turniej w Pradze, który odbędzie się w miejsce zawodów w Montrealu. W kwietniu w stolicy Czech odwołana została impreza J&T Banka Prague Open.
- To wielki zaszczyt dla całej czeskiej rodziny tenisowej. Uważamy, że możliwość przeprowadzenia turnieju WTA w tym szczególnym czasie jest uznaniem dla sukcesu czeskiego tenisa kobiecego i walorów organizacyjnych pomysłodawców zawodów. Przyczynił się do tego szybki i płynny powrót tego sportu w naszym kraju, gdy przeprowadziliśmy kilka imprez - cytuje portal sport.cz Ivo Kaderkę.
- WTA szukała miejsc i organizatorów, którzy szybko i znakomicie przygotowaliby duży turniej. Dzięki wspólnemu wysiłkowi dyplomatycznemu udało nam się przenieść imprezę do Czech - dodał prezes Czeskiego Związku Tenisowego (CTS).
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: pokaz siły Lindsey Vonn. "Maszyna!"
Nie będzie to odroczona wersja turnieju, który co roku odbywa się na przełomie kwietnia i maja. - Jest to nowa impreza, będąca częścią tymczasowego kalendarza WTA na ten rok - stwierdził Karel Tejkal, rzecznik turnieju.
Organizatorzy mają nadzieję, że w Pradze zagrają najlepsze czeskie tenisistki, Petra Kvitova i Karolina Pliskova. Turniej odbędzie się na kortach Sparty Praga na nawierzchni ziemnej. Jego pula nagród wyniesie 225 tys. dolarów. Z trybun każdego dnia rywalizację tenisistek będzie mogło śledzić 2000 kibiców.
Zobacz także:
Belinda Bencić waha się nad występem w US Open. "Nie da się zagrać najlepszego tenisa po spędzeniu 18 godzin w hotelu"
Dajana Jastremska broni Novaka Djokovicia. "Chciał dać ludziom radość, a otrzymał ostrą krytykę"