Aby ograniczyć liczbę osób przebywających na obiektach, organizatorzy zrezygnowali z przeprowadzenia kwalifikacji. W głównej drabince wystąpi 120 najwyżej klasyfikowanych tenisistów spośród zgłoszonych do turnieju oraz ośmiu, którzy otrzymają dziką kartę od USTA.
Jednocześnie tenisistom, którzy stracą możliwość występu w turnieju poprzez udział w eliminacjach, organizatorzy zapewnią rekompensatę finansową. Ryan Harrison ujawnił, że będzie to kwota 15 tys. dolarów.
"15 tys. dolarów dla każdego tenisisty, który grałby w kwalifikacjach. Bez wydatków. Cholernie dobrze" - napisał na Twitterze Amerykanin, odpowiadając na pytanie jednego z internautów.
Harrison aktualnie zajmuje 452. miejsce w klasyfikacji ATP i jest bardzo mało prawdopodobne, by zagrał w US Open 2020 na podstawie rankingu. Szansą dla Amerykanina, który przed czterema laty dotarł do 1/16 finału w Nowym Jorku, jest dzika karta.
15k check to every player who would’ve been in qualifying. No expenses. Pretty damn good
— Ryan Harrison (@ryanharrison92) June 18, 2020
US Open na specjalnych zasadach. Ograniczenie liczby sędziów i dorosłe "dzieci" do podawania piłek
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: pokaz siły Lindsey Vonn. "Maszyna!"