- Występowanie w zawodach Wielkiego Szlema jest najwspanialszą rzeczą. Ale granie bez fanów, którzy są naszym motorem napędowym, nie wygląda dla mnie zbyt miło. Uważam, że turnieje wielkoszlemowe na to nie zasługują - powiedziała Petra Kvitova cytowana przez Reuters.
W tym tygodniu dwukrotna mistrzyni Wimbledonu triumfowała w pokazowym turnieju o puchar prezesa czeskiej federacji tenisowej. Impreza odbyła się w Pradze z zachowaniem reżimu sanitarnego. Na trybunach nie było widzów, a dzieci do podawania piłek stosowały maseczki i rękawiczki.
Taki widok nie był dla Kvitovej czymś pozytywnym. Tenisistka nie wyobraża sobie, aby w takich warunkach miały się odbywać imprezy wielkoszlemowe. - Mam swoje lata i oczywiście chciałabym zagrać w kolejnym turnieju Wielkiego Szlema. Jeśli jednak tak to ma wyglądać, to lepiej je odwołać - stwierdziła 30-latka.
Aktualnie wszelkie zawodowe zmagania na światowych kortach są zawieszone co najmniej do końca lipca z powodu pandemii COVID-19. Na początku czerwca zostanie podjęta decyzja odnośnie sierpniowych imprez na kontynencie amerykańskim, a w drugiej połowie miesiąca zostaną ujawnione plany w sprawie US Open 2020.
"Marca": Na początku przyszłego tygodnia ważna decyzja ATP
Novak Djoković nie chce turniejów bez publiczności. "Nie gram tylko dla siebie"
ZOBACZ WIDEO: Polska medalistka olimpijska pomaga seniorom w czasie epidemii. "Jeździliśmy i pytaliśmy, kto jakiej pomocy potrzebuje"
Czy zgadzasz się z Petrą Kvitovą? 
