Tenis. Challenger Calgary: Kacper Żuk walczy dalej. Polak zagra o finał

Getty Images / Cameron Spencer / Na zdjęciu: Kacper Żuk
Getty Images / Cameron Spencer / Na zdjęciu: Kacper Żuk

Kacper Żuk nie zwalnia tempa w halowym turnieju ATP Challenger Tur na kortach twardych w Calgary. Polak wygrał w dwóch setach z Niemcem Tobiasem Kamke i awansował do półfinału.

Piątkowy przeciwnik Kacpra Żuka (ATP 361) na pewno miał przewagę doświadczenia. 33-letni Tobias Kamke (ATP 242) był w 2011 roku 61. rakietą świata i wygrał 63 pojedynki w głównym cyklu. Mimo to to 21-latek z Nowego Dworu Mazowieckiego okazał się lepszy od Niemca o dwa przełamania i zagra w kolejnej rundzie.

Żuk bardzo dobrze returnował, dzięki czemu szanse na przełamanie pojawiły się już w pierwszych gemach meczu. Na premierowego breaka poczekał jednak do stanu po 3. Kamke obronił wówczas dwie piłki na przełamanie, lecz przy trzeciej posłał bekhend po krosie w aut. Teraz nasz reprezentant tylko pilnował serwisu i zamknął seta wynikiem 6:4.

W drugiej partii Żuk już nie czekał z przełamaniem. Sprezentował mu je tenisista naszych zachodnich sąsiadów, który w kluczowym momencie pierwszego gema popełnił dwa podwójne błędy. Podobnie jak w poprzedniej części spotkania, Polakowi pozostało tylko trzymać podanie. Pojedynek zakończył w dziesiątym gemie przy pierwszej piłce meczowej.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Urszula Radwańska zakończyła wakacje. Wypoczywała w Tajlandii

Po godzinie i 23 minutach Żuk zwyciężył 6:4, 6:4 i awansował do półfinału challengera w Calgary. To jego najlepszy wynik w karierze na tym poziomie rozgrywkowym. Dzięki temu poprawi się w rankingu ATP o blisko 60 miejsc i będzie o krok od debiutu w Top 300. W sobotę na jego drodze do finału stanie oznaczony "ósemką" Francuz Arthur Rinderknech (ATP 206).

W piątek rozegrano również ćwierćfinał debla z udziałem Karola Drzewieckiego. Polak i Portugalczyk Goncalo Oliveira przegrali jednak z australijsko-kanadyjskim duetem Harry Bourchier i Filip Peliwo 3:6, 6:7(3). Mający polskie korzenie Peliwo był świetnie zapowiadającym się juniorem, ale w zawodowym tourze nie odniósł jak na razie wielkich sukcesów.

Calgary National Bank Challenger, Calgary (Kanada)
ATP Challenger Tour, kort twardy w hali, pula nagród 81,2 tys. dolarów
piątek, 28 lutego

ćwierćfinał gry pojedynczej:

Kacper Żuk (Polska) - Tobias Kamke (Niemcy, 11) 6:4, 6:4

ćwierćfinał gry podwójnej:

Harry Bourchier (Australia) / Filip Peliwo (Kanada) - Karol Drzewiecki (Polska, 3) / Goncalo Oliveira (Portugalia, 3) 6:3, 7:6(3)

Czytaj także:
Maria Szarapowa żegna się z zawodowymi kortami. "Tenis pokazał mi świat"
Maria Szarapowa kończy karierę

Komentarze (7)
avatar
Alicja Kwiatkowska
29.02.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Kacper trzymamy kciuki powodzenia 
avatar
Mossad
29.02.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Łatwa wygrana Żuka. Niemiec popelnial duzo bledow i mizernie podawał. Dzis z Francuzem 50/50. 
avatar
Baseliner
29.02.2020
Zgłoś do moderacji
0
3
Odpowiedz
O wiele bardziej cieszą mnie wyniki Kacpra niż powrót Janowicza. Przy porządnym wyskoku formy może uda się zrobić ranking na kwalifikacje Szlema. Powodzenia! 
avatar
andrewrose
29.02.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
O finał może być ciężko bo trafia na dobrze dysponowanego rywala. 
avatar
Kri100
29.02.2020
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Brawo Kacper!