"ITF podjął decyzję, by grać za zamkniętymi drzwiami po konsultacji z japońską federacją tenisową, stosując się do zalecenia tamtejszego ministerstwa sportu oraz ministerstwa zdrowia" - napisano w komunikacie na stronie internetowej rozgrywek Pucharu Davisa.
Organizatorzy podjęli taką decyzję ze względu na rozprzestrzeniającego się koronawirusa. W Japonii odnotowano jak na razie cztery ofiary śmiertelne i ponad 800 zarażonych. W pobliskich Chinach liczba zmarłych z powodu choroby przekroczyła już 2700 osób.
Kibice, którzy nabyli bilety na mecz Japonia - Ekwador, otrzymają zwrot pieniędzy. Nie zobaczą na żywo powracającego do rywalizacji po kontuzji łokcia Keia Nishikoriego. W składzie gospodarzy są również Yoshihito Nishioka, Yasutaka Uchiyama, Go Soeda i Ben McLachlan. Ekwador będą reprezentować Emilio Gomez, Roberto Quiroz, Gonzalo Escobar, Diego Hidalgo i Cayetano March.
Spotkanie zostanie rozegrane w dniach 6-7 marca na kortach twardych hali Bourbon Beans Dome w miejscowości Miki. Jego zwycięzca wystąpi w turnieju finałowym Pucharu Davisa 2020, który odbędzie się w listopadzie w Madrycie.
Czytaj także:
Delray Beach: jedna niedziela, dwie bitwy Reilly'ego Opelki
Marsylia: Stefanos Tsitsipas obronił tytuł
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Urszula Radwańska zakończyła wakacje. Wypoczywała w Tajlandii