Tenis. Australian Open: gładkie wygrane Novaka Djokovicia i Milosa Raonicia. Matteo Berrettini przegrał pięciosetówkę

PAP/EPA / DAVE HUNT / Na zdjęciu: Novak Djoković
PAP/EPA / DAVE HUNT / Na zdjęciu: Novak Djoković

Broniący tytułu Novak Djoković w trzech setach pokonał Tatsumę Ito w II rundzie rozgrywanego na kortach twardych wielkoszlemowego Australian Open 2020. Oznaczony numerem ósmym Matteo Berrettni przegrał w pięciu partiach z Tennysem Sandgrenem.

Po straconym secie z Janem-Lennardem Struffem w I rundzie Australian Open 2020 w kolejnym meczu Novak Djoković zaprezentował się o wiele lepiej. W środę, w 1/32 finału, Serb zdeklasował posiadacza dzikiej karty, Tatsumę Ito. Poza krótkim momentem w drugiej partii, kiedy Japończyk skutecznie serwował i grał z linii końcowej, pojedynek był pod pełną kontrolą Djokovicia. Obrońca tytułu w Melbourne doskonale podawał, dominował w wymianach z głębi kortu i bardzo pewnie zwyciężył 6:1, 6:4, 6:2.

Mecz trwał zaledwie 95 minut. W tym czasie Djoković zaserwował 16 asów, przy własnym podaniu zdobył 53 z 64 rozegranych punktów, ani razu nie musiał bronić się przed przełamaniem, wykorzystał pięć z dziewięciu break pointów, posłał 31 zagrań kończących, popełnił 17 niewymuszonych błędów i łącznie zdobył 88 punktów, o 35 więcej od rywala.

- Mój serwis funkcjonował wyjątkowo dobrze. Przed sezonem pracowałem nad tym elementem i, jak do tej pory, to się opłaciło - mówił, cytowany przez portal ausopen.com, Djoković, który w III rundzie zmierzy się z kolejnym Japończykiem, Yoshihito Nishioką. - Gram z wszystkimi japońskimi tenisistami w rozgrywkach - zażartował Serb. - Nishioka jest jednym z najszybszych zawodników na świecie. Wiem, jakie są jego mocne oraz słabe strony, i mam nadzieję, że będę w stanie zrealizować swój plan gry - dodał.

ZOBACZ WIDEO Paweł Fajdek: Warto doceniać inne dyscypliny

Matteo Berrettini został najwyżej rozstawionym tenisistą, który pożegnał się z Australian Open 2020. Włoch, turniejowa "ósemka", po trzech godzinach i 23 minutach zaciętej batalii przegrał 6:7(7), 4:6, 6:4, 6:2, 5:7 z Tennysem Sandgrenem. Dla Amerykanina to drugi w karierze awans do III rundy turnieju w Melbourne (w 2018 roku dotarł do ćwierćfinału). Jego następnym przeciwnikiem będzie rodak, Sam Querrey.

Pięciu setów i decydującego tie breaka do awansu do 1/16 finału potrzebował Marin Cilić. Chorwat po trzech godzinach i 33 minutach rywalizacji pokonał 6:2, 6:7(6), 3:6, 6:1, 7:6(3) oznaczonego numerem 21. Benoita Paire'a. Cilić, finalista Australian Open sprzed dwóch lat, w środę zapisał na swoim koncie 17 asów, sześć przełamań i 59 uderzeń wygrywających.

Gładko w III rundzie zameldował się natomiast Milos Raonić. Rozstawiony z numerem 32. Kanadyjczyk ani razu nie został przełamany, sam uzyskał cztery breaki i ograł 6:3, 6:4, 6:2 Cristiana Garina. O awans do 1/8 finału Raonić zmierzy się ze Stefanosem Tsitsipasem. W 1/16 finału jest też Marton Fucsovics, który wyeliminował Jannika Sinnera.

Australian Open, Melbourne (Australia)
Wielki Szlem, kort twardy, pula nagród 71 mln dolarów australijskich
środa, 22 stycznia

II runda gry pojedynczej:

Novak Djoković (Serbia, 2) - Tatsuma Ito (Japonia, WC) 6:1, 6:4, 6:2
Milos Raonić (Kanada, 32) - Cristian Garin (Chile) 6:3, 6:4, 6:2
Tennys Sandgren (USA) - Matteo Berrettini (Włochy, 8) 7:6(7), 6:4, 4:6, 2:6, 7:5
Marin Cilić (Chorwacja) - Benoit Paire (Francja, 21) 6:2, 6:7(6), 3:6, 6:1, 7:6(3)
Marton Fucsovics (Węgry) - Jannik Sinner (Włochy) 6:4, 6:4, 6:3

Program i wyniki turnieju mężczyzn

Komentarze (1)
avatar
Baseliner
22.01.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Szkoda porażki Berrettiniego, bo to jeden z nielicznych tenisistów, na których zwróciłem ostatnio uwagę, świetny zeszły rok.