Już we wtorek ukaże się dokument telewizji ESPN przedstawiający tournee Rogera Federera i Alexandra Zvereva po krajach Ameryki Łacińskiej. Materiał pokaże również kulisy meczu Szwajcara i Niemca w Bogocie, do którego ostatecznie nie doszło ze względów bezpieczeństwa. W jednej ze scen widać, jak 20-krotny mistrz wielkoszlemowy rozpłakał się w szatni na wieść o odwołaniu spotkania i jest pocieszany przez młodszego kolegę.
- W czasie rozgrzewki zaczęło się robić nerwowo. Zastanawiałem się, czy to najlepsze rozwiązanie. Ludzie powinni czuć się bezpiecznie. Wiedziałem, że nie powinniśmy grać. Presja i stres były za duże - powiedział Federer cytowany przez Reuters. - Przeżyłem załamanie. Nie tak to miało wyglądać. Po powrocie do szatni byłem emocjonalnie wykończony - dodał.
Zgromadzeni na trybunach kibice wygwizdali decyzję organizatorów. Federer i Zverev nie byli zadowoleni z takiego obrotu sprawy i teraz bardzo chcą wynagrodzić Kolumbijczykom odwołanie listopadowego meczu. Szwajcar nie wykluczył, że powróci do tego kraju w marcu 2020 roku, pomiędzy turniejami w Indian Wells i Miami lub po zakończeniu tych ostatnich zawodów.
Zobacz także:
Iga Świątek przygotowuje się do sezonu 2020
Karolina Woźniacka rozegra pożegnalny mecz w Kopenhadze
ZOBACZ WIDEO: Stacja Tokio. Piotr Małachowski zdradził, co będzie robił po zakończeniu kariery