Margaret Court to bez wątpienia jedna z najbardziej utytułowanych tenisistek w historii. W sumie wywalczyła 64 wielkoszlemowe tytuły, z czego 24 w singlu. Wynik pozostaje rekordem do dziś. Nic dziwnego, że organizatorzy Australian Open zaprosili rodaczkę, aby była gościem styczniowego turnieju.
W Melbourne uczczą 50-lecie zdobycia przez Court klasycznego Wielkiego Szlema. Problemem dla organizatorów są jednak poglądy byłej tenisistki, która nie popiera związków małżeńskich osób jednej płci. W ogólnokrajowym referendum Australijczycy opowiedzieli się za ich legalizacją. Court jest pastorem kościoła Zwycięstwo Życia w Perth i od początku była temu przeciwna.
Organizatorzy Australian Open podkreślają, że turniej jest dla wszystkich, bez względu na poglądy. Postanowili, że zaproszą Court do Melbourne, aby uczcić jej wyczyn sprzed 50 lat. - To dla mnie niewiarygodny kamień milowy. Nie mogę uwierzyć, jak szybko upłynął ten czas - powiedziała była tenisistka. Z drugiej strony podkreślono, że jej poglądy "ranią wielu członków australijskiego społeczeństwa".
ZOBACZ WIDEO: Mateusz Borek widzi miejsce w kadrze dla młodego piłkarza. "Powinien dostać powołanie"
- Nie są one zgodne z naszymi wartościami równości i różnorodności. Nasz sport jest otwarty na wszystkich - bez względu na płeć, umiejętności, rasę, religię czy orientację seksualną - napisano w oświadczeniu. Wielkoszlemowy Australian Open 2020 zostanie rozegrany w dniach 20 stycznia - 2 lutego.
Zobacz także:
Patrick Mouratoglou uważa, że Djoković jest lepszy od Federera i Nadala
Kei Nishikori i Richard Gasquet wciąż walczą z urazami