W grudniu 2012 roku Roger Federer wystąpił w Brazylii, Argentynie i Bogocie w ramach Gillette Federer Tour. Po siedmiu latach Szwajcar postanowił powtórzyć wyjazd do krajów Ameryki Łacińskiej. Tym razem tenisista z Bazylei zaprezentuje się w Chile (19 listopada w Santiago), Argentynie (20 listopada w Buenos Aires), Kolumbii (22 listopada w Bogocie), Meksyku (23 listopada w Meksyku) i Ekwadorze (24 listopada w Quito).
Pierwszym przystankiem będzie stolica Chile, Santiago, gdzie od kilku tygodni trwają protesty. Podczas antyrządowych demonstracji doszło do starć z policją. Zginęło już 20 osób, a wiele zostało rannych. Prezydent Chile odwołał szczyt APEC i szczyt klimatyczny COP. Odwołano również finał Pucharu Libertadores, który przeniesiono do Peru.
Mimo zamieszek i napiętej sytuacji społecznej, Federer poinformował, że wspólnie z Alexandrem Zverevem zagra 19 listopada pokazowy mecz na mogącej pomieścić ponad 12 tys. ludzi Movistar Arenie w Santiago. Organizatorzy potwierdzili również, że tenisiści nie tylko zaprezentują się na korcie, ale wezmą również udział w innych okolicznościowych imprezach. Następnie polecą do Buenos Aires, gdzie przeciwnikiem Szwajcara ma być Juan Martin del Potro.
Long time no see, Latin American friends! Can’t wait to see you soon
— Roger Federer (@rogerfederer) November 4, 2019
11/19 - #Santiago
11/20 - #BuenosAires
11/22 - #Bogota
11/23 - #MexicoCity
11/24 - #Quito#RFgoingLatamerer#VivaLatam#RFonDreamTour pic.twitter.com/ZfzjeIm4ud
Zobacz także:
Novak Djoković i Roger Federer spotkają się w fazie grupowej ATP Finals
Łukasz Kubot i Marcelo Melo poznali rywali w ATP Finals
ZOBACZ WIDEO Stacja Tokio #8: Iga Baumgart-Witan. Baba nie do zajechania