Wimbledon: Mistrzyni Venus odziera Radwańską z nadziei

Venus Williams, pięciokrotna triumfatorka Wimbledonu, kosztem Agnieszki Radwańskiej awansowała we wtorek do półfinału wielkoszlemowego turnieju na kortach klubu All England. Wygrała 6:1, 6:2 - bez problemów, tak jak wszystkie tegoroczne mecze na trawiastych kortach.

20-letnia Radwańska po raz trzeci zatrzymała się na ćwierćfinale Wielkiego Szlema. Drugi rok z rzędu awansowała do najlepszej ósemki w Wimbledonie. By zrobić krok dalej, musiała zagrać na miarę swojego talentu albo liczyć na słaby dzień Amerykanki. Żadne z tych rozwiązań nie miało miejsca.

Po pokonaniu czterech niżej notowanych przeciwniczek krakowianka nie mogła liczyć na łatwą rywalkę w ćwierćfinale. Starsza z sióstr Williams wygrała siedem turniejów wielkoszlemowych i po raz kolejny, trzeci raz w ciągu roku, zademonstrowała przeciw Polce siłę jednej z najlepszych tenisistek ostatniego dziesięciolecia.

Amerykanka popisała się kilkoma zagraniami znamionującymi wielką klasę. Radwańska była bezradna, przegrywając sześć kolejnych gemów w drugim secie, który zaczęła od przełamania. Różnica poziomów była znaczna: Polka zebrała kolejne doświadczenie.

Na korcie nr 1, gdzie grała w tym roku po raz pierwszy, nie układało jej się od samego początku. Pierwszy punkt zdobyła zepchnięciem do defensywy rywalki i wolejem przy siatce przy stanie 0-30 w drugim gemie, kiedy serwowała. Przegrała to podanie, a także kolejne, gdy Venus potężnym krossem wywołała na obliczu krakowianki nietęgą minę.

Udało się Radwańskiej sukcesem zakończyć tylko tego honorowego, ostatniego gema przy własnym podaniu, ale musiała o niego mocno zawalczyć. Williams nie wzniosła się na wyżyny umiejętności, zbyt często jednak narzucała własne warunki gry.

Nadzieję mógł przywrócić obiecujący start w drugiej partii. Isia utrzymała serwis, pierwszy raz w tym meczu wychodząc na prowadzenie, a potem szybko wypracowała trzy szanse na przełamanie. W doprowadzeniu do 2:0 pomogła podwójnym błędem serwisowym Williams.

Dalsza część meczu nie miała wielkiej historii: Williams nie zwracała uwagi na dwa bandaże na lewej nodze, zupełnie wybijając z równowagi Radwańską. Sześciu kolejnych przegranych gemów nie można zrzucać tylko na karb braku pomysłu na grę.

W Wimbledonie został się jeden Polak: Łukasz Kubot, który wspólnie z Austriakiem Oliverem Marachem gra po południu spotkanie ćwierćfinałowe debla.

The Championships, Wimbledon

Wielki Szlem, pula nagród 12,55 mln funtów

wtorek, 30 czerwca 2009

wynik, kobiety

ćwierćfinał gry pojedynczej:

Venus Williams (USA, 3) - Agnieszka Radwańska (Polska, 11) 6:1, 6:2

Komentarze (0)