Michał Przysiężny zakończył karierę. Daniel Michalski w II rundzie Sopot Open

Materiały prasowe / ADVANTAGE 2100 / Na zdjęciu: Michał Przysiężny
Materiały prasowe / ADVANTAGE 2100 / Na zdjęciu: Michał Przysiężny

Michał Przysiężny rozegrał we wtorek ostatni singlowy mecz w zawodowej karierze. Polski tenisista przegrał z Danielem Michalskim w I rundzie BNP Paribas Sopot Open 2019.

Dwa tygodnie temu  i  spotkali się w ramach mistrzostw Polski i młody warszawianin okazał się lepszy od głogowianina. "Ołówek" nie grał ostatnio regularnie w tenisa, dlatego to Michalski był faworytem. Braki praktyki meczowej były widoczne i starszy z tenisistów przegrał 2:6, 5:7. Zwycięzcę czeka w środę pojedynek z najwyżej rozstawionym Włochem .

- Na pewno był to ciężki mecz. Oczywiście chciałem wygrać, ponieważ zdawałem sobie sprawę, że może to być mój ostatni pojedynek w karierze. 18 lat to bardzo długa droga - powiedział po meczu Przysiężny. Po jego zakończeniu na korcie pojawili się jego przyjaciele. Gratulacje złożyli tenisiście m.in. Agnieszka Radwańska, Jerzy Janowicz czy dyrektor turnieju, Mariusz Fyrstenberg.

Z dobrej strony pokazał się mistrz Polski Paweł Ciaś. Nasz reprezentant stoczył wyrównany dwusetowy bój z Tomislavem Brkiciem. Ostatecznie Bośniak zwyciężył 7:5, 6:4. - Początek meczu wyglądał nieźle, bo rywal popełniał dużo więcej błędów. Potem zaczął grać równiej i więcej trafiał. Ostatnio nie grałem zbyt wiele, jeśli chodzi o trenowanie i turnieje, ale miałem tyle okazji, że powinienem je wykorzystać. Dziękuję wszystkim, którzy trzymali za mnie kciuki - powiedział Ciaś.

ZOBACZ WIDEO: Polskie kluby walczą o europejskie puchary. "Legia gra najgorzej. Inne kluby na tym cierpią"

We wtorek zainaugurowano także zmagania w deblu. Aktualni mistrzowie kraju, Jan Zieliński i Kacper Żuk przegrali po super tie breaku z najwyżej rozstawionym duetem Tomislav Brkić i Ante Pavić. W ćwierćfinale zameldowali się za to Karol Drzewiecki i Mateusz Kowalczyk.

Na środę zaplanowano pozostałe mecze II rundy singla i I rundy debla. Od godz. 10:00 na korcie centralnym zaprezentują się broniący tytułu Włoch Paolo Lorenzi oraz Hiszpan Tommym Robredo. O godz 14:00 zagra Kamil Majchrzak, a po nim Daniel Michalski.

BNP Paribas Sopot Open, Sopot (Polska)
ATP Challenger Tour, kort ziemny, pula nagród 92 tys. euro
wtorek, 30 lipca

II runda gry pojedynczej:

Mohamed Safwat (Egipt, 12) - Fabrizio Ornago (Włochy) 7:6(2), 6:2
Pedro Martinez (Hiszpania, 7) - Facundo Mena (Argentyna) 7:6(1), 6:0
Tristan Lamasine (Francja, 14) - Andrea Pellegrino (Włochy) 5:7, 6:4, 6:4
Asłan Karacew (Rosja) - Lorenzo Giustino (Włochy, 5) 7:6(3), 6:3
Aleksandre Metreweli (Gruzja) - Alessandro Giannessi (Włochy, 8) 4:6, 6:3, 6:4
Filip Horansky (Słowacja, 10) - Javier Barranco Cosano (Hiszpania) 6:0, 6:3

I runda gry pojedynczej:

Daniel Michalski (Polska, WC) - Michał Przysiężny (Polska, WC) 6:2, 7:5
Gastao Elias (Portugalia) - Andriej Gołubiew (Kazachstan) 6:1, 6:1
Chun-Hsin Tseng (Tajwan) - Viktor Durasović (Norwegia) 6:3, 6:4
Aleksander Żurbin (Polska, Q) - Riccardo Bonadio (Włochy) 7:6(1), 7:6(2)
Christopher O'Connell (Australia) - Enrico Dalla Valle (Włochy) 6:0, 6:2
Iwan Nedelko (Rosja) - Jewgienij Tiurniew (Rosja) 6:3, 6:2
Tomislav Brkić (Bośnia i Hercegowina) - Paweł Ciaś (Polska, Q) 7:5, 6:4

I runda gry podwójnej:

Tomislav Brkić (Bośnia i Hercegowina, 1) / Ante Pavić (Chorwacja, 1) - Jan Zieliński (Polska, WC) / Kacper Żuk (Polska, WC) 4:6 6:1, 10-8

Karol Drzewiecki (Polska, WC) / Mateusz Kowalczyk (Polska, WC) - Andriej Gołubiew (Kazachstan, 3) / Zdenek Kolar (Czechy, 3) 7:5, 6:4

Zobacz także:
Ranking ATP: Kamil Majchrzak zadebiutował w Top 100
Ranking WTA: duży awans Katarzyny Kawy

Komentarze (3)
avatar
kosiarz.trawnikow
31.07.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Niezły był z niego ołówek. Wiecie, że w 2010 roku Przysiężny został zaproszony do treningów z samym Rogerem Federerem? I to była wielka rzecz.
Być sparingpartnerem Rogera to wygrać życie. Nawet
Czytaj całość
fanka Rożera
31.07.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Rożer zakończy karierę za 30 lat Bo Maestro to FENOMEN W wieku 38 lat może grać 5 godzin intensywnej gry. Nikt nie miał takiej pary jak 21 krotny Mistrz Wielkoszlemowy, GOAT o wielu przydomkach Czytaj całość