W niedzielę odbył się pierwszy od 10 lat finał turnieju WTA z udziałem dwóch Francuzek. W listopadzie 2009 roku na Bali Aravane Rezai pokonała Marion Bartoli (7:5 i krecz). Tym razem w Lozannie Fiona Ferro (WTA 98) wygrała 6:1, 2:6, 6:1 z Alize Cornet (WTA 48) i zdobyła pierwszy tytuł w głównym cyklu.
Ferro prowadziła 6:1, 2:1 z przełamaniem, ale straciła pięć gemów z rzędu. W trzecim secie uzyskała cztery przełamania i mogła cieszyć się z triumfu. W trwającym godzinę i 40 minut meczu wykorzystała siedem z dziewięciu break pointów i zdobyła o 12 punktów więcej od Cornet (78-66). Było to pierwsze starcie obu Francuzek.
Zobacz także - Atlanta: Jack Sock wraca do touru. John Isner i Taylor Fritz najwyżej rozstawieni
W ubiegłym sezonie Cornet zdobyła tytuł w Gstaad. W tym roku szwajcarski turniej odbył się w Lozannie. W poniedziałek tenisistka z Nicei wypadnie z Top 50 rankingu. Dzięki triumfowi Ferro po raz pierwszy znajdzie się w czołowej "80".
ZOBACZ WIDEO Uwaga, duży turniej w Polsce! Przyjadą gwiazdy
Ferro nigdy wcześniej nie grała w finale turnieju WTA. Bilans meczów o tytuł Cornet to teraz 6-7. Ostatni triumf odniosła 12 miesięcy temu w Gstaad. W 2014 roku zwyciężyła w Katowicach.
Czytaj także - Gstaad: Roberto Bautista "jedynką" na szwajcarskiej mączce. Włosi celują w hat-tricka
W drodze po tytuł Ferro rozegrała jeszcze jeden trzysetowy mecz. W II rundzie wyeliminowała rozstawioną z numerem czwartym Mihaelę Buzarnescu po dreszczowcu. Francuzka wróciła z 1:6, 2:5 i pokonała Rumunką 1:6, 7:6(2), 7:5.
Ladies Open Lausanne, Lozanna (Szwajcaria)
WTA International, kort ziemny, pula nagród 250 tys. dolarów
niedziela, 21 lipca
finał gry pojedynczej:
Fiona Ferro (Francja) - Alize Cornet (Francja, 3) 6:1, 2:6, 6:1
finał gry podwójnej:
Anastazja Potapowa (Rosja) / Jana Sizikowa (Rosja) - Monique Adamczak (Australia, 1) / Xinyun Han (Chiny, 1) 6:2, 6:4