Międzynarodowe mistrzostwa Szwecji wracają do kalendarza WTA po roku przerwy, ale tym razem jako impreza rangi WTA Challenger. Dyrektorką imprezy jest czołowa szwedzka tenisistka XXI wieku, Sofia Arvidsson. Już w I rundzie dojdzie do interesującego pojedynku z udziałem jej kortowej koleżanki Johanny Larsson i najwyżej rozstawionej Rumunki Sorany Cirstei.
W głównej drabince znalazła się Katarzyna Kawa. Kryniczanka nie przeszła eliminacji do Wimbledonu 2019, ale pokazała się z dobrej strony. Teraz jej celem jest walka o miejsce w kwalifikacjach do US Open 2019. Polka w I rundzie turnieju w Bastad spotka się we wtorek ze Słowaczką Janą Cepelovą. Jeśli wygra, to zagra z Ukrainką Anheliną Kalininą lub oznaczoną "dwójką" Szwajcarką Jil Teichmann.
Do rywalizacji w deblu przystąpi we wtorek lub środę para Paula Kania i Natela Dżalamidze. Polsko-rosyjska duet zmierzy się na początek z Indonezyjkami Beatrice Gumulyą i Jessy Rompies.
Zobacz także:
Kamil Majchrzak walczy o Top 100 i US Open 2019
Maja Chwalińska nie zagra o tytuł w Stuttgarcie
ZOBACZ WIDEO Uwaga, duży turniej w Polsce! Przyjadą gwiazdy