Mecz Alize Cornet (WTA 55) z Eliną Switoliną (WTA 8) był rozgrywany na przestrzeni dwóch dni. W poniedziałek został przerwany w drugim secie z powodu deszczu. Ostatecznie wygrała Francuzka 6:3, 7:6(3). W pierwszej partii tenisistka z Nicei wróciła z 1:3. W drugiej prowadziła 3:1, a przy 5:4 miała piłkę meczową, ale awans zapewniła sobie w tie breaku. W ciągu 96 minut Cornet popełniła siedem podwójnych błędów, ale też wykorzystała cztery z pięciu break pointów. Francuzka poprawiła na 3-4 bilans spotkań ze Switoliną.
Kolejną rywalką Cornet będzie Shuai Zhang (WTA 51), która w 64 minuty pokonała 6:3, 6:1 Darię Gawriłową (WTA 78). Chinka zdobyła 61 z 97 rozegranych punktów (63 proc.). Zaserwowała cztery asy i zaliczyła pięć przełamań. Ons Jabeur (WTA 62) wygrała 2:6, 6:2, 6:1 z Mandy Minellą (WTA 98). Reprezentantka Luksemburga do drabinki weszła w miejsce Ashleigh Barty. W trwającym 77 minut meczu Tunezyjka wykorzystała cztery z pięciu break pointów.
Kiki Bertens (WTA 4) pokonała 6:4, 6:1 Julię Putincewą (WTA 39). Kazaszka popełniła osiem podwójnych błędów. Holenderka zdobyła 23 z 31 punktów przy swoim pierwszym podaniu i zamieniła na przełamanie pięć z 12 okazji. Tenisistka z Wateringen podwyższyła na 6-1 bilans meczów z Putincewą. W III rundzie Bertens zagra z Anną-Leną Friedsam (WTA 356), która zwyciężyła 6:3, 6:4 Anett Kontaveit (WTA 20). W ciągu 69 minut Niemka wykorzystała trzy z siedmiu break pointów i po raz drugi okazała się lepsza od Estonki w Eastbourne (2016).
ZOBACZ WIDEO: Uwaga, duży turniej w Polsce! Przyjadą gwiazdy
Zobacz także - Wimbledon bez mistrzyni z Indian Wells. Wycofała się Bianca Andreescu
We wtorek rozgrywano również I rundę. Belinda Bencić (WTA 13) pokonała 6:3, 6:4 Weronikę Kudermetową (WTA 58). W ciągu 74 minut Rosjanka zaserwowała osiem asów, ale trzy razy oddała podanie. Szwajcarka przegrała dwa wcześniejsze mecze z moskwianką. Samantha Stosur (WTA 132) zwyciężyła 6:2, 6:3 Sofię Kenin (WTA 28). Amerykanka w ubiegłym tygodniu zdobyła tytuł na Majorce. Australijka obroniła trzy break pointy i zdobyła 27 z 38 punktów przy własnym pierwszym serwisie.
Czytaj także - Michał Przysiężny kończy karierę. Pożegna się z zawodowym tenisem w Sopocie
Łesia Curenko (WTA 33) w 74 minuty wygrała 6:2, 6:2 z Zariną Dijas (WTA 89). Ukrainka odparła pięć z sześciu break pointów. Mecz Polony Hercog (WTA 60) z Barborą Strycovą (WTA 50) zakończył się kreczem tej drugiej. Słowenka w pierwszym secie wróciła z 1:3. Przy jej prowadzeniu 7:6(3), 0:1 Czeszka zeszła z kortu.
Nature Valley International, Eastbourne (Wielka Brytania)
WTA Premier, kort trawiasty, pula nagród 684 080 euro
wtorek, 25 czerwca
II runda gry pojedynczej:
Kiki Bertens (Holandia, 3) - Julia Putincewa (Kazachstan) 6:4, 6:1
Alize Cornet (Francja) - Elina Switolina (Ukraina, 5) 6:3, 7:6(3)
Shuai Zhang (Chiny) - Daria Gawriłowa (Australia) 6:3, 6:1
Anna-Lena Friedsam (Niemcy) - Anett Kontaveit (Estonia, 16) 6:3, 6:4
Ons Jabeur (Tunezja) - Mandy Minella (Luksemburg, LL) 2:6, 6:2, 6:1
I runda gry pojedynczej:
Belinda Bencić (Szwajcaria, 10) - Weronika Kudermetowa (Rosja, Q) 6:3, 6:4
Łesia Curenko (Ukraina) - Zarina Dijas (Kazachstan, LL) 6:2, 6:2
Samantha Stosur (Australia, Q) - Sofia Kenin (USA) 6:2, 6:3
Polona Hercog (Słowenia, Q) - Barbora Strycova (Czechy) 7:6(3), 0:1 i krecz
No i jest niespodzianka - Friedsam.