W dziesiątą rocznicę jednej z największych sensacji w tenisie XXI wieku i porażki Rafaela Nadala z Robinem Söderlingiem w IV rundzie Roland Garros 2009 Hiszpan w 1/16 finału tegorocznej edycji paryskiej imprezy zmierzył się z Davidem Goffinem. Belg, podobnie jak wówczas Szwed, zajmuje miejsce w trzeciej dziesiątce rankingu i przed meczem mało kto dawał mu szanse. Pojedynek także trwał cztery sety. I na tym analogie sprzed dekady się kończą. Bo w piątek, w przeciwieństwie do niedzielnego popołudnia 31 maja 2009 roku, Majorkanin schodził z kortu jako zwycięzca.
Nadal i Goffin w drodze do III rundy stracili zaledwie po 13 gemów. Lecz przez początkową godzinę piątkowego starcia na korcie dominował Hiszpan. Tenisista z Majorki w pierwszym secie zdeklasował Belga, wygrywając 6:1, a w drugim zwyciężył 6:3.
Jednak w trzeciej odsłonie obraz gry się zmienił. Goffin wszedł na wyższy poziom i zaczął pokazywać imponujący tenis. Skutecznie serwował, wytrzymywał wymiany z głębi kortu i fantastycznie kontrował, zwłaszcza z bekhendu. W dziewiątym gemie wygrywającym forhendem Belg przełamał podanie Hiszpana, a po chwili zakończył tę partię. Dla Nadala był to dopiero 31. stracony set w 111. w karierze meczu na mączce w formule do trzech wygranych partii.
ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Tomasz Frankowski europarlamentarzystą. "Ma cechy, których politykom brakuje"
Rozstawiony z numerem drugim Nadal mógł poczuć zagrożenie, ale odzyskał kontrolę nad meczem. W czwartej odsłonie przetrzymał napór ze strony rywala, wywalczył breaka, wyszedł na prowadzenie 4:1 i tej przewagi już nie stracił. Po ostatniej piłce Hiszpan wzniósł ręce w górę, choć jego mina nie wskazywała dużego zadowolenia.
Dla Nadala (w piątek pięć asów, pięć przełamań, 38 zagrań kończących i 21 niewymuszonych błędów) był to 91. mecz w Rolandzie Garrosie i 89. zwycięski. Do IV rundy awansował po raz 14. w 15. występie w tym turnieju. O ćwierćfinał Hiszpan, 11-krotny zdobywca Pucharu Muszkieterów, zmierzy się z Juanem Ignacio Londero. Argentyńczyk pokonał 2:6, 6:3, 6:4, 5:7, 6:4 Corentina Mouteta i pierwszy raz w karierze dotarł do 1/8 finału zawodów Wielkiego Szlema.
W innym pojedynku Argentyńczyka z francuskim posiadaczem dzikiej karty górą również okazał się tenisista z Ameryki Południowej. Leonardo Mayer po bardzo emocjonującym spotkaniu wygrał 3:6, 7:6(3), 6:3, 7:6(3) z Nicolasem Mahutem. 32-latek z Buenos Aires, który drugi raz w karierze zameldował się w 1/8 finału turnieju wielkoszlemowego (poprzednio w Wimbledonie 2014), w kolejnej fazie zagra z Rogerem Federerem.
Roland Garros , Paryż (Francja)
Wielki Szlem, kort ziemny, pula nagród 42,6 mln euro
piątek, 31 maja
III runda gry pojedynczej:
Rafael Nadal (Hiszpania, 2) - David Goffin (Belgia, 27) 6:1, 6:3, 4:6, 6:3
Leonardo Mayer (Argentyna) - Nicolas Mahut (Francja, WC) 3:6, 7:6(3), 6:3, 7:6(3)
Juan Ignacio Londero (Argentyna) - Corentin Moutet (Francja, WC) 2:6, 6:3, 6:4, 5:7, 6:4
Czy Rafael Nadal straci seta w meczu z Juanem Ignacio Londero? 
