Przeciwnikiem Rogera Federera był "szczęśliwy przegrany" z eliminacji Oscar Otte. Oznaczony trzecim numerem Szwajcar wcale nie miał łatwego zadania. W pierwszym przyspieszył co prawda w odpowiednim momencie i zdobył przełamanie w dziesiątym gemie, ale w dwóch kolejnych partiach Niemiec wypracował parę break pointów. Tenisista z Bazylei grał jednak uważnie i nie dał sobie odebrać podania. Wiedział, kiedy zaatakować, dlatego zwyciężył ostatecznie 6:4, 6:3, 6:4. W piątek na jego drodze stanie Norweg Casper Ruud, który dosyć niespodziewanie wyeliminował Włocha Matteo Berrettiniego, odnosząc tym samym najlepszy wynik w Wielkim Szlemie.
Drugi z utytułowanych Szwajcarów, Stan Wawrinka, pewnie wygrał z Cristianem Garinem. Ostatnie wyniki Chilijczyka mogły wskazywać na interesujące spotkanie, ale Helwet ani razu nie dał się przełamać, a sam sześciokrotnie odebrał serwis rywalowi. Mistrz Rolanda Garrosa 2015 nie dał szans Garinowi, zwyciężając finalnie 6:1, 6:4, 6:0. Teraz przeciwnikiem Stana będzie Bułgar Grigor Dimitrow, zatem zapowiada się ciekawy mecz.
Rozczarowali w środę dwaj utytułowani tenisiści gospodarzy - Jo-Wilfried Tsonga i Richard Gasquet. Pojedynek tego pierwszego z Keiem Nishikorim miał być wydarzeniem dnia na korcie Philippe'a Chatriera, ale Francuzowi starczyło umiejętności tylko na pierwszego seta. Gdy Tsonga przełamał serwis Japończyka na początku trzeciej i czwartej partii, pojawiła się nadzieja, że mecz potrwa dłużej. Reprezentant Kraju Kwitnącej Wiśni szybko jednak odrabiał straty, a całe spotkanie wygrał 4:6, 6:4, 6:4, 6:4. Z kolei Gasquet przegrał w czterech setach z mistrzem Cordoby, Juan Ignacio Londero. Argentyńczyk zwyciężył 6:2, 3:6, 6:3, 6:4 i dzięki temu spotka się w III rundzie ze zdolnym Francuzem Corentinem Moutetem.
ZOBACZ WIDEO Tomasz Lipiński: Gala Ekstraklasy była dla mnie trochę śmieszna. To było dogadzanie Piastowi za wszelką cenę
Rywalem Nishikoriego został oznaczony "31" Laslo Djere. Serbski mistrz z Rio de Janeiro wygrał w środę z triumfatorem juniorskiego Rolanda Garrosa 2017 Australijczykiem Alexeiem Popyrinem 6:4, 7:6(4), 6:4. W ślady rodaka poszedł Filip Krajinović, ale strasznie męczył się z Roberto Carballesem. Serb miał w trzecim secie piłkę meczową, lecz przegrał dwie kolejne partie i zrobiło się po 2. W decydującej odsłonie Hiszpan dwukrotnie odrobił stratę przełamania, gdy rywal podawał po zwycięstwo. Ostatecznie mecz zakończył się wygraną Krajinovicia 6:4, 6:4, 6:7(1), 3:6, 8:6. On też zagra w piątek z Grekiem Stefanosem Tsitsipasem.
Roland Garros: Łukasz Kubot i Marcelo Melo w II rundzie
Po raz kolejny pozytywnie zaskoczył Nicolas Mahut. Przed turniejem wielu kwestionowało przyznanie mu dzikiej karty, wszak mączka nigdy nie była jego żywiołem, ale głosy krytyki zamilkły, gdy w niedzielę odprawił Włocha Marco Cecchinato. Teraz Francuz poszedł za ciosem i wygrał starcie weteranów z Niemcem Philippem Kohlschreiberem 6:3, 6:3, 6:3. Na jego drodze Mahuta do IV rundy, której nigdy w Paryżu nie osiągnął, stanie jeden z Argentyńczyków Leonardo Mayer lub Diego Schwartzman.
Roland Garros, Paryż (Francja)
Wielki Szlem, kort ziemny, pula nagród 42,6 mln euro
środa, 29 maja
II runda gry pojedynczej:
Roger Federer (Szwajcaria, 3) - Oscar Otte (Niemcy, LL) 6:4, 6:3, 6:4
Kei Nishikori (Japonia, 7) - Jo-Wilfried Tsonga (Francja) 4:6, 6:4, 6:4, 6:4
Stan Wawrinka (Szwajcaria, 24) - Cristian Garin (Chile) 6:1, 6:4, 6:0
Laslo Djere (Serbia, 31) - Alexei Popyrin (Australia, WC) 6:4, 7:6(4), 6:4
Casper Ruud (Norwegia) - Matteo Berrettini (Włochy, 29) 6:4, 7:5, 6:3
Filip Krajinović (Serbia) - Roberto Carballes (Hiszpania) 6:4, 6:4, 6:7(1), 3:6, 8:6
Nicolas Mahut (Francja, WC) - Philipp Kohlschreiber (Niemcy) 6:3, 6:3, 6:3
Juan Ignacio Londero (Argentyna) - Richard Gasquet (Francja) 6:2, 3:6, 6:3, 6:4