W środę plany organizatorów zostały storpedowane przez opady deszczu, dlatego w czwartek trzeba nadrabiać zaległości. To gratka dla fanów, którzy mają możliwość dwukrotnie zobaczyć w ciągu jednego dnia największe gwiazdy światowego tenisa. Broniący tytułu Rafael Nadal w 57 minut rozgromił Jeremy'ego Chardy'ego 6:0, 6:1 Oznaczony "dwójką" Hiszpan postarał się o pięć przełamań i tylko raz pozwolił utrzymać serwis rywalowi. Francuz ma z nim teraz bilans 0-3. Nadal jeszcze w czwartek powalczy o ćwierćfinał, a na jego drodze stanie Gruzin Nikołoz Basilaszwili.
Czasu na korcie nie marnował także Roger Federer, choć Joao Sousa miał sporo szans, aby przełamać serwis utytułowanego Szwajcara. Gdy jednak dochodziło do break pointów, a Portugalczyk wypracował ich siedem, to tenisista z Bazylei albo przyspieszał, albo mógł liczyć na prezent ze strony przeciwnika. Federer, który powrócił do Rzymu po trzyletniej przerwie, wygrał w 80 minut 6:4, 6:3, bo wywalczył trzy przełamania. Posłał także 25 wygrywających uderzeń i miał 18 pomyłek. Sousie naliczono tylko osiem kończących uderzeń i 18 niewymuszonych błędów. Późnym popołudniem Federer zagra o ćwierćfinał, a jego rywalem będzie Chorwat Borna Corić, z którym rok temu przegrał w finale imprezy w Halle.
Najwięcej emocji było w spotkaniu Dominika Thiema z Fernando Verdasco. Doświadczony Hiszpan nigdy nie był wygodnym rywalem na pierwsze rundy i przekonał się o tym Austriak. Oznaczony "piątką" zawodnik wygrał partię otwarcia, ale w drugiej lepszy był 35-latek z Madrytu. W trzeciej odsłonie Verdasco prezentował skuteczniejszy tenis od Thiema, jednak w ósmym gemie stracił przewagę przełamania. Austriak nie zdołał zakończyć pojedynku i przegrał od stanu 5:4 trzy kolejne gemy. Hiszpan zwyciężył ostatecznie 4:6, 6:4, 7:5 i w III rundzie spotka się z Rosjaninem Karenem Chaczanowem.
Z rzymską mączką w miarę szybko pożegnał się Marin Cilić. W Madrycie Chorwat wycofał się z meczu ćwierćfinałowego z Novakiem Djokoviciem z powodu zatrucia pokarmowego. Z kolei we włoskiej stolicy pokonał go w II rundzie Jan-Lennard Struff. Niemiec zaczyna prezentować coraz lepszy tenis, dlatego wygrał zasłużenie 6:2, 6:3. Jeszcze w czwartek zmierzy się z Keiem Nishikorim, który zwyciężył Amerykanina Taylora Fritza 6:2, 6:4. Do III rundy awansował również Argentyńczyk Diego Schwartzman, który pokonał Hiszpana Alberta Ramosa 7:6(5), 6:1. Tenisista z Buenos Aires powalczy o ćwierćfinał z Włochem Matteo Berrettinim, czyli wtorkowym pogromcą Niemca Alexandra Zvereva.
Internazionali BNL d'Italia, Rzym (Włochy)
ATP World Tour Masters 1000, kort ziemny, pula nagród 5,207 mln euro
czwartek, 16 maja
II runda gry pojedynczej:
Rafael Nadal (Hiszpania, 2) - Jeremy Chardy (Francja) 6:0, 6:1
Roger Federer (Szwajcaria, 3) - Joao Sousa (Portugalia) 6:4, 6:3
Kei Nishikori (Japonia, 6) - Taylor Fritz (USA, Q) 6:2, 6:4
Fernando Verdasco (Hiszpania) - Dominic Thiem (Austria, 5) 4:6, 6:4, 7:5
Jan-Lennard Struff (Niemcy) - Marin Cilić (Chorwacja, 9) 6:2, 6:3
Diego Schwartzman (Argentyna) - Albert Ramos (Hiszpania, Q) 7:6(5), 6:1
Zobacz także:
Dominic Thiem postawił na jakość, nie na ilość
Zwycięstwa nie są priorytetem Juana Martina del Potro
ZOBACZ WIDEO: "Klatka po klatce" #31: mocne słowa Grabowskiego po przejściu z FEN-u do KSW