WTA Rzym: pewne otwarcie Sereny Williams. Naomi Osaka i Dominika Cibulkova zmierzą się ponownie

Getty Images / Giuseppe Maffia/NurPhoto / Na zdjęciu: Serena Williams
Getty Images / Giuseppe Maffia/NurPhoto / Na zdjęciu: Serena Williams

Serena Williams pokonała Rebekkę Peterson w I rundzie turnieju WTA Premier 5 w Rzymie. Dominika Cibulkova wyeliminowała Alaksandrę Sasnowicz i będzie rywalką Naomi Osaki.

W poniedziałek Serena Williams (WTA 11) rozpoczęła czwarty występ w głównym cyklu w 2019 roku. Wcześniej zagrała w Australian Open, Indian Wells i Miami. Jedynie w Melbourne doszła do ćwierćfinału. W Rzymie Amerykanka na początek pokonała 6:4, 6:2 Rebekkę Peterson (WTA 64). Była liderka rankingu wróciła ze stanu 1:3 w pierwszym secie. W ciągu 75 minut zaserwowała 10 asów i zdobyła 23 z 28 punktów przy swoim pierwszym podaniu. Obroniła dwa z trzech break pointów i uzyskała cztery przełamania. Kolejną rywalką czterokrotnej mistrzyni rzymskiej imprezy będzie Venus Williams.

Dominika Cibulkova (WTA 33) w 90 minut wygrała 6:2, 6:3 z Alaksandrą Sasnowicz (WTA 32). Słowaczka zgarnęła 25 z 35 punktów przy własnym pierwszym podaniu. Odparła trzy z czterech break pointów, a sama zamieniła na przełamanie pięć z siedmiu szans. Cibulkova w drugim z rzędu turnieju spotka się z Naomi Osaką. W Madrycie w I rundzie Japonka zwyciężyła 6:2, 7:6(6).

Zobacz także - Ranking ATP: Hubert Hurkacz zadebiutował w Top 50. Kamil Majchrzak z nową życiówką

Garbine Muguruza (WTA 19) pokonała 6:3, 6:4 Saisai Zheng (WTA 46). Hiszpanka wróciła z 1:3, 15-40 w pierwszym secie. W trwającym 97 minut meczu miało miejsce 12 przełamań, z czego siedem dla byłej liderki rankingu. Muguruza po raz trzeci w tym roku wygrała z Chinką. W Australian Open i Dubaju również nie straciła seta. W II rundzie zmierzy się z Karoliną Woźniacką lub Danielle Collins.

ZOBACZ WIDEO: Adam Małysz: Byliśmy zaskoczeni, że o zaręczynach córki zrobiło się aż tak głośno

Katerina Siniakova (WTA 45) zwyciężyła 1:6, 7:5, 6:4 Qiang Wang (WTA 17). Czeszka odrodziła się z 1:6, 2:4. W trzecim secie od 4:1 straciła trzy gemy, ale dwa kolejne padły jej łupem. Mecz trwał dwie godziny i 31 minut. Siniakova osiem razy oddała podanie, a sama wykorzystała siedem z 16 break pointów. Zdobyła o dwa punkty więcej od Chinki (100-98).

Czytaj także - Grigor Dimitrow ma nowy sztab. Będą mu pomagać Andre Agassi i Radek Stepanek

Johanna Konta (WTA 42) pokonała 6:4, 6:1 Alison Riske (WTA 52). W ciągu 88 minut Brytyjka obroniła sześć break pointów i uzyskała cztery przełamania. Zdobyła 30 z 39 punktów przy swoim pierwszym podaniu. Tenisistka z Eastbourne okazała się lepsza od Amerykanki w drugim turnieju z rzędu (6:4, 6:1 w Madrycie). Kolejną jej rywalką będzie Sloane Stephens. Julia Putincewa (WTA 38) wygrała 6:4, 6:2 z Łesią Curenko (WTA 26). Kazaszka zamieniła na przełamanie sześć z 12 szans i wyszła na prowadzenie 3-2 w bilansie spotkań z Ukrainką. W II rundzie zagra z Petrą Kvitovą.

Internazionali BNL d'Italia, Rzym (Włochy)
WTA Premier 5, kort ziemny, pula nagród 3,452 mln euro
poniedziałek, 13 maja

I runda gry pojedynczej:

Serena Williams (USA, 10) - Rebecca Peterson (Szwecja, Q) 6:4, 6:2
Katerina Siniakova (Czechy) - Qiang Wang (Chiny, 15) 1:6, 7:5, 6:4
Garbine Muguruza (Hiszpania) - Saisai Zheng (Chiny) 6:3, 6:4
Dominika Cibulkova (Słowacja) - Alaksandra Sasnowicz (Białoruś) 6:2, 6:3
Julia Putincewa (Kazachstan) - Łesia Curenko (Ukraina) 6:4, 6:2
Johanna Konta (Wielka Brytania) - Alison Riske (USA) 6:4, 6:1

wolne losy: Naomi Osaka (Japonia, 1); Petra Kvitova (Czechy, 2); Simona Halep (Rumunia, 3); Karolina Pliskova (Czechy, 4); Elina Switolina (Ukraina, 5); Kiki Bertens (Holandia, 6); Sloane Stephens (USA, 7); Ashleigh Barty (Australia, 8)

Źródło artykułu: