Kamil Majchrzak (ATP 155) wykorzystał szansę, ponieważ pierwotnie miał się zmierzyć z rozstawionym z 13. numerem Bradleyem Klahnem. Amerykanin wycofał się jednak z powodu kontuzji kostki, a jego miejsce zajął Fabrice Martin. Francuz próbował swego czasu swych sił w singlu, ale nie wyszedł poza challengery. Przeniósł się na debla i teraz może się pochwalić czterema tytułami zawodów głównego cyklu.
Środowy mecz był dla Majchrzaka sprawdzianem cierpliwości. Jego rywal niemal po każdym serwisie ruszał do siatki, aby skończyć punkt wolejem, dlatego Polak musiał bardzo dobrze returnować. W pierwszym secie udało się przełamać na 3:2, ale Francuz wyrównał na po 4. Dopiero w 11. gemie tenisista z Piotrkowa Trybunalskiego zdobył kluczowego breaka, po czym zwieńczył seta wynikiem 7:5.
W drugiej partii obraz gry nie uległ zmianie. Martin starał się grać agresywnie przy własnym podaniu i dobrze returnować. Przy stanie 4:3 nie wykorzystał trzech break pointów. Potem swoje szanse miał Majchrzak, lecz doświadczony przeciwnik obronił serwis. O losach seta znów zadecydował 11. gem. Polak przełamał, a po zmianie stron zakończył pojedynek rezultatem 7:5, 7:5.
Za awans do III rundy zawodów w stolicy stanu Arizona Majchrzak otrzyma 10 punktów do rankingu ATP. Jego czwartkowym przeciwnikiem będzie rozstawiony z trzecim numerem John Millman. Australijczyk zajmuje obecnie 42. miejsce w rankingu ATP. To efekt m.in. występu w US Open 2018, w którym pokonał w IV rundzie Rogera Federera, zaś w ćwierćfinale przegrał z Novakiem Djokoviciem.
Arizona Tennis Classic, Phoenix (USA)
ATP Challenger Tour, kort twardy, pula nagród 164,2 tys. dolarów
środa, 13 marca
II runda gry pojedynczej:
Kamil Majchrzak (Polska) - Fabrice Martin (Francja, LL) 7:5, 7:5
Zobacz także:
Indian Wells: Hubert Hurkacz zagra z legendą
Indian Wells: pewny awans Nadala
ZOBACZ WIDEO Selekcjoner ogłosił powołania na el. Euro 2020. "Jest kilka powrotów i niespodzianek"