- A potem było nas troje! Harry i ja jesteśmy podekscytowani, móc powitać na świecie naszą dziewczynkę Lię. Jesteśmy w sobie tak bardzo zakochani - napisała Martina Hingis w mediach społecznościowych, obwieszczając radosną nowinę.
W październiku 2017 roku Szwajcarka zakończyła tenisową karierę i teraz cieszy się pełnią życia. Po raz drugi stanęła na ślubnym kobiercu. Swojego męża Haralda Leemanna poznała podczas igrzysk olimpijskich w Rio de Janeiro, gdzie była numer jeden światowych list sięgnęła po srebrny medal w deblu wspólnie z Timeą Bacsinszky.
And then we were three! Harry and I are excited to welcome our baby girl Lia to the world. We are already so in lovepic.twitter.com/C9NUA3tMxT
— Martina Hingis (@mhingis) March 8, 2019
Hingis spędziła łącznie 299 tygodni w fotelu liderki rankingu WTA - 209 w rywalizacji singlowej i 90 w deblu. Na swoim koncie ma pięć wielkoszlemowych tytułów w grze pojedynczej, 13 w grze podwójnej i siedem w grze mieszanej.
Zobacz także:
Chris Kermode nie będzie już prezesem ATP
Koniec współpracy Milosa Raonicia z Goranem Ivaniseviciem
ZOBACZ WIDEO PGNiG Superliga: Kulesz kontra Gębala. Pojedynek bombardierów w Kielcach (WIDEO)
Bardzo lubiłem jej tenis, ale widzę z ankiety, że jestem w przygniatającej większości :)