WTA Petersburg: Wiera Zwonariowa pożegnała Darię Kasatkinę. Kiki Bertens w półfinale

Getty Images / Matthew Stockman / Na zdjęciu: Wiera Zwonariowa
Getty Images / Matthew Stockman / Na zdjęciu: Wiera Zwonariowa

Wiera Zwonariowa wyeliminowała Darię Kasatkinę w ćwierćfinale turnieju WTA Premier w Petersburgu. Do półfinału awansowały Kiki Bertens i Aryna Sabalenka.

W poprzedniej rundzie Wiera Zwonariowa (WTA 97) wróciła z 4:6, 1:3 i wyeliminowała Julię Görges. W piątek Rosjanka odniosła kolejne zwycięstwo nad tenisistką z Top 20 rankingu. Pokonała 6:3, 7:6(3) Darię Kasatkinę (WTA 12) i awansowała do półfinału imprezy w Petersburgu. W pierwszym secie wyżej notowana reprezentantka gospodarzy z 1:3 wyrównała na 3:3, ale przegrała trzy kolejne gemy. W drugiej partii z 0:2 doprowadziła do tie breaka. W nim od 3-2 straciła pięć punktów z rzędu.

W trwającym godzinę i 47 minut meczu było dziewięć przełamań, z czego pięć dla Zwonariowej. Była wiceliderka rankingu posłała 22 kończące uderzenia i popełniła 32 niewymuszone błędy. Kasatkina miała 20 piłek wygranych bezpośrednio i 38 pomyłek. Zwonariowa osiągnęła pierwszy półfinał turnieju rangi Premier lub wyższej od 2011 roku (Mistrzostwa WTA w Stambule). Kolejną jej rywalką będzie Donna Vekić, pogromczyni Petry Kvitovej.

Zwonariowa zagrała w ćwierćfinale drugiego rosyjskiego turnieju na przestrzeni czterech miesięcy. W Moskwie przeszła kwalifikacje, a w głównej drabince odprawiła m.in. Karolinę Pliskovą. W Petersburgu finalistka Wimbledonu i US Open 2010 osiągnęła drugi półfinał w sezonie, po Shenzhen. Po bardzo dobrym występie w Chinach Zwonariowa wróciła do Top 100 rankingu po raz pierwszy od stycznia 2013 roku.

Zobacz także: Hua Hin: Chinka pokonana. Magda Linette w pierwszym półfinale od lipca

ZOBACZ WIDEO Kubica o swoim powrocie do F1: Czuje się, jakbym debiutował raz jeszcze

Kasatkina pozostaje bez zwycięstwa w tym sezonie. W Petersburgu otrzymała wolny los, a w II rundzie miała zmierzyć się z Marią Szarapową, ale była liderka rankingu wycofała się z powodu kontuzji barku. Wcześniej 21-latka z Togliatti przegrała z Kimberly Birrell (Brisbane) i Alaksandrą Sasnowicz (Sydney) oraz urwała trzy gemy Timei Bacsinszky (Australian Open).

Kiki Bertens (WTA 8) wygrała 6:2, 3:6, 6:0 z Anastazją Pawluczenkową (WTA 32). W ciągu 91 minut Holenderka zaserwowała pięć asów i zdobyła 23 z 30 punktów przy swoim pierwszym podaniu. Obroniła dwa z trzech break pointów, a sama zamieniła na przełamanie sześć z 13 szans. Bertens podwyższyła na 4-2 bilans meczów z Rosjanką. W tym roku Pawluczenkowa wyeliminowała Holenderkę w drodze do ćwierćfinału Australian Open.

Zobacz także: Hua Hin: Jastremska ponownie lepsza od Muguruzy. Ukrainka rywalką Linette w półfinale

W półfinale Bertens zmierzy się z Aryną Sabalenką (WTA 10), która pokonała 6:3, 6:4 Jekaterinę Aleksandrową (WTA 78). W pierwszym secie Białorusinka wróciła z 0:2. W drugiej partii Rosjanka z 1:3 wyszła a 4:3, ale przegrała trzy kolejne gemy. W trwającym 86 minut meczu reprezentantka gospodarzy popełniła 11 podwójnych błędów. Sabalenka, która w poniedziałek zadebiutowała w Top 10 rankingu, wykorzystała cztery z dziewięciu break pointów.

St. Petersburg Ladies Trophy, Petersburg (Rosja)
WTA Premier, kort twardy w hali, pula nagród 823 tys. dolarów
piątek, 1 lutego

ćwierćfinał gry pojedynczej:

Kiki Bertens (Holandia, 2) - Anastazja Pawluczenkowa (Rosja) 6:2, 3:6, 6:0
Aryna Sabalenka (Białoruś, 4) - Jekaterina Aleksandrowa (Rosja, Q) 6:3, 6:4
Wiera Zwonariowa (Rosja, WC) - Daria Kasatkina (Rosja, 3) 6:3, 7:6(3)

Komentarze (5)
avatar
Juliaa
1.02.2019
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Dajesz Wiera! Brawo! :) 
avatar
RaFanka
1.02.2019
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Daria dziś miała za krótki kort...
Base, meczowa super! 
avatar
Włókniarz
1.02.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
@sekup
trener Kasatkinie mowil po pierwszym secie ze wygra,ze jest lepsza
nie chcial widziec(albo powiedziec) prawdy,ze za wysokie progi :) 
avatar
Baseliner
1.02.2019
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Miło oglądać Verę! Jak na swoje lata jest bardzo szybka, dobrze przygotowana fizycznie. Nienaganna technika uderzeń jak zawsze. Kasatkina natomiast bardzo pod formą, dużo błędów, do tego wydawa Czytaj całość