W piątkowym półfinale rozstawiony z "dwójką" Hubert Hurkacz (ATP 88) rozgromił 6:3, 6:1 oznaczonego trzecim numerem Jiriego Veseliego (ATP 87). Dla Czecha, byłego 35. tenisisty świata i triumfatora zawodów ATP World Tour 250 w Auckland z 2015 roku, to był bardzo słaby występ. Reprezentant naszych południowych sąsiadów miał problemy z konstruowaniem akcji, a w drugim gemie zaliczył nawet upadek na korcie.
Hurkacz z kolei grał bardzo dobrze przy własnym podaniu i na returnie. Posłał 10 asów i tylko raz musiał bronić się przed stratą serwisu. Pierwszego seta rozstrzygnął przełamaniem w czwartym gemie. Natomiast w drugiej partii szybko wyszedł na 4:0 i kontrolował przebieg wydarzeń. W siódmym gemie dołożył jeszcze jednego breaka i zasłużenie zwyciężył po zaledwie 62 minutach.
21-latek z Wrocławia awansował do finału imprezy ATP Challenger Tour w Canberze i powalczy o trzeci tytuł. W 2018 roku wygrał dwa turnieje tej rangi - w Poznaniu oraz we francuskim Breście. Za awans do finału zawodów w australijskiej stolicy ma już zapewnione 48 punktów do światowego rankingu. Jeśli wygra, otrzyma ich w sumie 80 i wróci do Top 80.
Sobotnim przeciwnikiem Hurkacza w pojedynku o tytuł będzie doskonale mu znany Ilja Iwaszka (ATP 94). Białorusin był przeciwnikiem Polaka w otwierających sezon zawodach ATP World Tour 250 w indyjskim Pune, gdzie wygrał w trzech setach. Jak na razie bilans ich konfrontacji jest remisowy i wynosi 2-2 (1-1 w challengerach i 1-1 w głównym cyklu).
East Hotel Canberra Challenger, Canberra (Australia)
ATP Challenger Tour, kort twardy, pula nagród 54,1 tys. dolarów
piątek, 11 stycznia
półfinał gry pojedynczej:
Hubert Hurkacz (Polska, 2) - Jiri Vesely (Czechy, 3) 6:3, 6:1
ZOBACZ WIDEO Rajd Dakar. Paweł Fajdek wskazał podobieństwa między rzutem młotem a rajdami terenowymi
Warto?