W finale Pucharu Hopmana Szwajcaria pokonała 2:1 Niemcy. Pierwszy punkt dla Helwetów zdobył Roger Federer, pokonując 6:4, 6:2 Alexandra Zvereva. Do remisu doprowadziła Andżelika Kerber, która wygrała 6:4, 7:6(6) z Belindą Bencić. W decydującej o mistrzostwie grze mieszanej para Federer / Bencić ograła duet Zverev / Kerber 4:0, 1:4, 4:3(4).
- Co to był za dreszczyk emocji, nie tylko przy piłce meczowej, ale i podczas całego spotkania - mówił Federer po zakończeniu rywalizacji. - Cały turniej to była świetna zabawa. Jestem szczęśliwy i z dumą reprezentuję swój kraj. Współpraca z Belindą była wspaniała.
Dla Szwajcarii to czwarty w historii triumf w Pucharze Hopmana (poprzednio wygrywała w sezonach 1992, 2001 i 2018). Dla Federera natomiast - trzeci tytuł i dzięki temu stał się najbardziej utytułowanym tenisistą w dziejach tego turnieju. - Jestem bardzo zadowolony z powodu tego rekordu, ale nie po to tu przyjechałem - stwierdził tenisista z Bazylei.
Dla Federera występ w Pucharze Hopmana był przygotowaniem do wielkoszlemowego Australian Open. W Perth wygrał wszystkie (cztery) mecze singlowe, jakie rozegrał. - Jestem szczęśliwy, że gram i czuję się dobrze. I nieco też zaskoczony, że moje pojedynki wyglądały tak udanie - powiedział.
Była to 31. edycja Pucharu Hopmana i najprawdopodobniej ostatnia. Turniej może zniknąć z kalendarza, bowiem od przyszłego roku na kontynencie australijskim będzie rozgrywany tzw. ATP Cup, a władze stanowe w Perth są zainteresowane jego organizacją.
- Jestem ciekaw tego, co się wydarzy - przyznał Szwajcar. - Chcę widzieć międzynarodowy tenis w Perth. Świetnie, jeśli byłby to Puchar Hopmana. Jeżeli nie, to szkoda, bo to niesamowity turniej organizowany od wielu lat. Takie imprezy zbliżają tenisistów i tenisistki. Zawodnicy zawsze się cieszą, że mogą uczestniczyć w takim turnieju jak ten, i mam nadzieję, że nadal będzie miał on jakiś kształt i formułę.
ZOBACZ WIDEO Bezlitosny Arsenal w IV rundzie Pucharu Anglii. Świetny mecz Willocka [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]