W trakcie jednej z wymian Nicolas Mahut pobiegł daleko za linię końcową, aby odebrać loba. Piłki przebić na drugą stronę kortu się nie udało. Do tego Francuz wpadł w stanowisko dla sędziego liniowego i trochę się poturbował. Rozcięta skóra wymagała pomocy medycznej. W trakcie przerwy reprezentant Trójkolorowych udał się do szatni, gdzie założono mu opatrunek na nogę.
- Noga boli, ale dobrą wiadomością jest to, że chyba niczego nie złamałem. Teraz mam 24 godziny na to, aby zobaczyć jak będę się czuł w środę, ale sądzę, że wszystko będzie w porządku. Zamierzam trochę odpocząć we wtorek oraz poniedziałkowy wieczór - powiedział Mahut.
Francuz i partnerujący mu rodak Pierre-Hugues Herbert przegrali z najlepszą parą sezonu Oliver Marach i Mate Pavić 4:6, 6:7(3). Mimo tego Chorwat przyznał, że w późniejszej fazie meczu Mahut nie sprawiał wrażenia człowieka, który zmaga się z kontuzją. - Nie wiem, ile bólu odczuwał, ale szczerze mówiąc, potem grali normalnie. Gdy odrobili stratę przełamania, wyglądał dobrze. Były momenty, w których prawdopodobnie było więcej aktorstwa niż rzeczywistego bólu, ponieważ czułem, że wszystko jest w porządku - stwierdził Pavić.
Mahut....@TennisTV ) pic.twitter.com/6RXocT9x8x
— doublefault28 (@doublefault28) November 12, 2018
Mahut nie chciał komentować wypowiedzi Chorwata. Przyznał jedynie, że elementy tworzące stanowiska sędziego liniowego powinny być zbudowane z miękkiego tworzywa. Przeciwnikami Francuzów będą w środowy wieczór (godz. 19:00) Łukasz Kubot i Marcelo Melo, którzy przegrali w pierwszym meczu z amerykańskim deblem Mike Bryan i Jack Sock.
ZOBACZ WIDEO Mateusz Klich: Nie wyobrażam sobie, że meczu z Czechami nie zagramy pod nasze dyktando