Już we wrześniu wiceprezes Gazpromu Aleksander Miedwiediew informował, że umowa z Marią Szarapową jest na etapie finalizacji. W niedzielę organizatorzy zawodów przekazali na Instagramie, że tenisistka zagra w dawnej rosyjskiej stolicy. - Droga Szarapowej do Petersburga otwarta. Umowa została podpisana - powiedział Miedwiediew.
Szarapowa nie miała jeszcze przyjemności grać w Petersburgu. W 2016 roku odpuściła ten turniej, z kolei w sezonie 2017 była zdyskwalifikowana za doping, a władze WTA nie zgodziły się nawet na to, aby tenisistka wzięła udział w meczu pokazowym. Organizatorzy liczyli, że uda się ją ściągnąć w 2018 roku, lecz strony nie doszły do porozumienia.
W wyniku problemów zdrowotnych pięciokrotna mistrzyni wielkoszlemowa odwołała tegoroczne starty w Azji i nie przyleciała także do Moskwy. Nowy sezon ma rozpocząć w chińskim Shenzhen, a potem weźmie udział w wielkoszlemowym Australian Open 2019. W dniach 28 stycznia - 3 lutego zagra w St. Petersburg Ladies Trophy.
Halowe zawody w Petersburgu mają rangę WTA Premier. Rosyjskie media poinformowały, że wystąpić powinny jeszcze co najmniej dwie tenisistki z Top 10 rankingu WTA. Jedną z nich będzie najprawdopodobniej Daria Kasatkina, aktualna 10. rakieta globu i triumfatorka moskiewskiego Kremlin Cup 2018.
ZOBACZ WIDEO Serie A: Inter rozbity! Porażka kosztowała ich pozycję wicelidera [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]