W pierwszym meczu dnia Alexander Zverev nie był w stanie przeciwstawić się Karenowi Chaczanowowi. Niemiec już po kilku gemach dał do zrozumienia, że boli go prawy bark, co uniemożliwiało mu serwowanie i prowadzenie wymian. W partii otwarcia tenisista z Hamburga ani razu nie utrzymał podania. Poprosił również o interwencję medyczną, ale przy takim urazie niewiele ona dała.
Chaczanow grał bardzo solidnie i cierpliwie czekał na błędy rywala. Zverev popełnił ich aż 36 przy 14 kończących uderzeniach. W takich okolicznościach trudno było liczyć na zwycięstwo oznaczonego "czwórką" zawodnika. Rosjanin miał 10 wygrywających piłek i tylko 11 pomyłek. W drugiej odsłonie zaatakował przy stanie po 2 i po zaledwie 70 minutach wygrał pewnie 6:1, 6:2.
W drugim ćwierćfinale było dużo więcej emocji, bo panowie mieli o co walczyć. Dla Jacka Socka porażka oznaczała utratę 1000 punktów za zeszłoroczny triumf w Rolex Paris Masters i wypadnięcie z Top 100 rankingu ATP. Amerykanin nie ma udanego sezonu, jeśli chodzi o grę singlową. Sporo imprez kończył na wczesnym etapie, dlatego we francuskiej stolicy każdy mecz miał dla niego ogromne znaczenie.
Mimo presji reprezentant USA dotarł do ćwierćfinału bez straty seta. W partii otwarcia piątkowego pojedynku prowadził już 4:1, ale Dominic Thiem dogonił go na po 4. Kluczowy dla losów seta okazał się 10. gem, w którym Sock wykorzystał trzecią okazję przy podaniu Austriaka. Po premierowej odsłonie to on był bliżej zwycięstwa i awansu do półfinału.
Ale finalista Rolanda Garrosa 2018 odpowiedział w dwóch kolejnych partiach. Cechą wspólną tych setów były zmarnowane break pointy przez Socka i przełamania, o które postarał się Thiem w piątym gemie. Po dwóch godzinach i 14 minutach to on wygrał ostatecznie 4:6, 6:4, 6:4. W całym pojedynku miał 25 kończących uderzeń i 30 błędów własnych. Z kolei jego przeciwnik zanotował 32 wygrywające zagrania i 29 pomyłek.
W wyniku porażki Sock spadnie w poniedziałek w okolice 105. pozycji w rankingu ATP i będzie musiał martwić się o miejsce w głównej drabince wielkoszlemowego Australian Open 2019. Natomiast Thiem po raz pierwszy w karierze spotka się z Chaczanowem na zawodowych kortach. Rosjanin będzie walczył o pierwszy finał zawodów rangi ATP World Tour Masters 1000.
Rolex Paris Masters, Paryż (Francja)
ATP World Tour Masters 1000, kort twardy w hali, pula nagród 4,872 mln euro
piątek, 2 listopada
ćwierćfinał gry pojedynczej:
Dominic Thiem (Austria, 6) - Jack Sock (USA, 16) 4:6, 6:4, 6:4
Karen Chaczanow (Rosja) - Alexander Zverev (Niemcy, 4) 6:1, 6:2
ZOBACZ WIDEO: Paweł Fajdek znalazł się na ustach całego świata. "Ta historia nie zniknie już nigdy" [1/2]
"Sypie się Rafa strasznie...Co nie dziwi z racji wieku / stażu na korcie , coraz częściej dopadają go te kontuzje już .JeszczSypie się Misza strasznie...Co nie dziwi z racji wieku / stażu na korcie , coraz częściej dopadają go te kontuzje już .Jeszcze trochę i faktycznie w sezonie będzie grał co najwyżej kilka tygodni
Całą prawda, całą dobę_:))))) Czytaj całość