Challenger Brest: Hubert Hurkacz z drugim tytułem w sezonie! Będzie awans w rankingu

Getty Images / Elsa / Na zdjęciu: Hubert Hurkacz
Getty Images / Elsa / Na zdjęciu: Hubert Hurkacz

Hubert Hurkacz wygrał halowy turniej o puli nagród 106 tys. euro rozgrywany na kortach twardych we francuskim Breście. Polski tenisista sięgnął po drugi w sezonie tytuł rangi ATP Challenger Tour.

W niedzielnym finale zawodów Open Brest Credit Agricole 2018 Hubert Hurkacz (ATP 91) zwyciężył 7:5, 6:1 Ricardasa Berankisa (ATP 131). Polak zrewanżował się Litwinowi za porażkę doznaną w 2015 roku w imprezie Wrocław Open. To jego drugi tytuł rangi ATP Challenger Tour, bowiem w czerwcu triumfował na kortach ziemnych w Poznaniu.

Finał turnieju w Breście trwał zaledwie 70 minut, ale początkowo nic nie zapowiadało dwusetowego zwycięstwa naszego reprezentanta. To Berankis lepiej sobie radził w pierwszych minutach i już w trzecim gemie zdobył przełamanie. 21-latek z Wrocławia powoli łapał właściwy dla siebie rytm. Przy stanie 3:5 obronił wygrywającym serwisem piłkę setową i był to punkt zwrotny niedzielnego pojedynku.

Hurkacz poczuł się bardzo pewnie na korcie, a Litwin coraz częściej mylił się. Teraz to Polak lepiej się poruszał, serwował i miał inicjatywę w wymianach. Tenisista z Wilna stracił podanie i zrobiło się po 5. Nasz reprezentant natychmiast poszedł za ciosem i po zmianie stron wykorzystał pierwszą piłkę setową przy serwisie byłego 50. zawodnika globu. Seta zakończył wyraźnie chybiony forhend Litwina.

W drugiej partii Hurkacz był bardzo opanowany. Przełamał w drugim gemie, a w obliczu zagrożenia wygrywał kluczowe wymiany lub posyłał mocne serwisy. Tak było przy stanie 2:0, gdy obronił cztery break pointy oraz przy prowadzeniu 3:1, gdy uratował się dwukrotnie. Po chwili jeszcze raz odebrał podanie Berankisowi, czym zupełnie złamał opór przeciwnika. Zrezygnowany Litwin skapitulował już przy pierwszej piłce meczowej, po tym jak Polak zmusił go do kolejnego błędu świetnym serwisem.

Za zwycięstwo w Breście Hurkacz otrzyma 110 punktów do rankingu ATP oraz czek na sumę 15270 euro. W poniedziałek zadebiutuje w Top 80 światowej klasyfikacji. Teraz jest już pewny, że zakończy 2018 rok w gronie 100 najlepszych tenisistów globu i dzięki temu zagra w głównej drabince wielkoszlemowego Australian Open 2019. W przyszłym tygodniu Polak ma wziąć udział w halowym challengerze w niemieckim Eckental, gdzie jego pierwszym rywalem będzie Włoch Matteo Donati.

Open Brest Credit Agricole, Brest (Francja)
ATP Challenger Tour, kort twardy w hali, pula nagród 106 tys. euro
niedziela, 28 października

finał gry pojedynczej:

Hubert Hurkacz (Polska, 4) - Ricardas Berankis (Litwa) 7:5, 6:1

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: złamała nogę, ale dotarła do mety. Na czworakach

Komentarze (17)
avatar
RaFanka
29.10.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
W Breście? Wreszcie!!!
Gratulacje HuHu! 
Fhrrancuzik
29.10.2018
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Gratulacje Hurki
za wygranie
najbardziej cenionego obecnie
francuskiego " czelka " ! : )
Nicolas Escudé ( directeur du tournoi )
widzi Ciebie
nawet w Top 30 niebawem . : ) 
don paddington
28.10.2018
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
E tam, prawdziwą wartość tenisowej maestri wyznacza teraz pokonanie w tiebreaku w finale, w Bazylei Rumuna Mariusa HOP, HOP, HOP - :) I Jak krzyczy wodzirej wśród federerowskiej publiczności - Czytaj całość
avatar
wawrinka jerzy
28.10.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Gratulacje dla Huberta!! Moim zdaniem on zasłużył na występ w Mediolanie i trochę głupio że już listę już wcześniej ogłosili. Szkoda że dają dziką kartę jakiemuś Włochowi który i tak raczej prz Czytaj całość
avatar
Pottermaniack
28.10.2018
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
HuHu ha! :)