WTA Taszkent: Irina-Camelia Begu odpadła w I rundzie. Rumunka rywalką Pauli Kani w deblu

Getty Images / Vaughn Ridley / Na zdjęciu: Irina-Camelia Begu
Getty Images / Vaughn Ridley / Na zdjęciu: Irina-Camelia Begu

Irina-Camelia Begu przegrała z Ukrainką Kateryną Kozłową w I rundzie turnieju WTA International w Taszkencie. Rumunka awansowała do ćwierćfinału debla i będzie przeciwniczką Pauli Kani.

Irina-Camelia Begu (WTA 53) nie powtórzy sukcesu z 2012 roku, gdy zdobyła w Taszkencie tytuł. Tym razem już w I rundzie uległa 3:6, 2:6 Katerynie Kozłowej (WTA 119). Rumunka prowadziła 2:0, ale od tego momentu zdobyła jeszcze tylko trzy gemy. W ciągu 76 minut tenisistka z Bukaresztu została przełamana pięć razy i z 11. turnieju w sezonie odpadła po pierwszym meczu. W II rundzie Kozłowa spotka się z Francuzką Fioną Ferro.

Begu ma szanse na triumf w deblu wspólnie z Ralucą Olaru. Rumunki zostały rozstawione z numerem pierwszym. We wtorek pokonały 7:6(1), 6:4 Rosjankę Annę Blinkową i Węgierkę Fanny Stollar. W środę w ćwierćfinale zmierzą się z Paulą Kanią i Janą Sizikową. Olaru w Taszkencie wywalczyła tytuły w 2008 i 2016 roku, a jej partnerkami były odpowiednio Ukrainka Olga Sawczuk i Turczynka Ipek Soylu.

Oprócz Begu w poniedziałek z imprezą pożegnała się jeszcze jedna rozstawiona tenisistka. Tamara Zidansek (WTA 74) przegrała 1:6, 4:6 z Wierą Zwonariową (WTA 134). W ciągu 75 minut Rosjanka obroniła siedem z 10 break pointów, a sama wykorzystała siedem z dziewięciu szans na przełamanie. Moskwianka to finalistka Wimbledonu i US Open 2010 oraz była wiceliderka rankingu. W II rundzie Zwonariowa zmierzy się z Fanny Stollar.

Wiera Łapko (WTA 64) pokonała 6:1, 6:3 Bojanę Jovanovski (WTA 557). W ciągu 66 minut Białorusinka popełniła siedem podwójnych błędów, ale przy swoim pierwszym podaniu zdobyła 22 z 24 punktów. Zamieniła na przełamanie sześć z dziewięciu okazji. Kolejną rywalką 19-latki z Mińska będzie Ivana Jorović (WTA 194), która wykorzystała cztery z siedmiu break pointów i wygrała 6:3, 6:2 z Jekateriną Aleksandrową (WTA 117).

Jovanovski ma za sobą mnóstwo zdrowotnych problemów. Przeszła po dwie operacje nadgarstka i ramienia. W listopadzie 2016 roku Serbka wyszła za mąż za Milosa Petrovicia i to on pomógł jej pokonać zwątpienia i rozpocząć walkę o wznowienie kariery. W styczniu wróciła do rywalizacji po 20 miesiącach nieobecności. W Taszkencie zanotowała pierwszy występ w głównym cyklu od Rolanda Garrosa 2016. Wtedy w Paryżu w I rundzie urwała dwa gemy Agnieszce Radwańskiej. Ostatni mecz w WTA Tour Jovanovski wygrała w październiku 2015 roku w Tiencinie, gdzie doszła do półfinału. Serbka to była 32. rakieta globu. W swoim dorobku ma dwa tytuły zdobyte w Baku (2012) i Taszkencie (2013).

Arantxa Rus (WTA 109) pokonała 6:4, 6:3 Martę Kostiuk (WTA 123). Obie tenisistki miały po pięć break pointów. Holenderka raz oddała podanie, a sama uzyskała cztery przełamania. Kolejną jej rywalką będzie Słowenka Dalila Jakupović. Olga Danilović (WTA 101) w 61 minut wygrała 6:4, 6:1 z Anną Kalinską (WTA 144). Serbka posłała siedem asów i zgarnęła 24 z 30 punktów przy swoim pierwszym serwisie. Kolejną jej rywalką będzie Anastazja Potapowa, którą w tym roku zwyciężyła w finale turnieju w Moskwie. Obie tenisistki urodziły się w 2001 roku.

Mona Barthel (WTA 94) wygrała 4:6, 6:3, 6:3 z Niginą Abduraimową (WTA 398). W ciągu godziny i 55 minut Niemka wykorzystała sześć z 13 break pointów. O ćwierćfinał zmierzy się z Rosjanką Jewgieniją Rodiną, pogromczynią Magdaleny Fręch.

Tashkent Open, Taszkent (Uzbekistan)
WTA International, kort twardy, pula nagród 250 tys. dolarów
wtorek, 25 września

I runda gry pojedynczej:

Wiera Łapko (Białoruś, 2) - Bojana Jovanovski Petrović (Serbia) 6:1, 6:3
Kateryna Kozłowa (Ukraina) - Irina-Camelia Begu (Rumunia, 1) 6:3, 6:2
Wiera Zwonariowa (Rosja, WC) - Tamara Zidansek (Słowenia, 3) 6:1, 6:4
Arantxa Rus (Holandia) - Marta Kostiuk (Ukraina) 6:4, 6:3
Mona Barthel (Niemcy) - Nigina Abduraimowa (Uzbekistan, WC) 4:6, 6:3, 6:3
Olga Danilović (Serbia) - Anna Kalinska (Rosja, WC) 6:4, 6:1
Ivana Jorović (Serbia, Q) - Jekaterina Aleksandrowa (Rosja) 6:3, 6:2

ZOBACZ WIDEO Primera Division: Szalony mecz w Vigo! 6 goli i stracona szansa gospodarzy [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Komentarze (0)