Podczas nowojorskiego turnieju wielkoszlemowego Juan Martin del Potro dotarł do finału, w którym przegrał w trzech setach z Novakiem Djokoviciem. Argentyńczyk bardzo przeżył porażkę. Po meczu rozpłakał się, gdyż bardzo zależało mu na zwycięstwie. Teraz tenisista z Tandil odpocznie trochę od tenisa. "Palito" ma wrócić na kort podczas turnieju w Pekinie, który odbędzie się na początku października.
Del Potro zabrakło podczas pierwszej edycji Pucharu Lavera rozegranej w zeszłym roku w Pradze. Wówczas drużyna Europy pokonała zespół Reszty Świata 15:9. W najbliższy weekend obie ekipy spotkają się w Chicago. Miejsce Argentyńczyka zajmie Amerykanin Frances Tiafoe, który podjął już decyzję o rezygnacji z występu w turnieju ATP World Tour 250 w Chengdu.
W drużynie Reszty Świata zagrają w dniach 21-23 września Frances Tiafoe, Kevin Anderson, John Isner, Diego Schwartzman, Jack Sock i Nick Kyrgios. Zespół Europy przyleci do Chicago w bardzo mocnym zestawieniu, bowiem tytułu będą bronić Roger Federer, Novak Djoković, Alexander Zverev, David Goffin, Grigor Dimitrow i Kyle Edmund.
ZOBACZ WIDEO Wielki sukces Karola Drzewieckiego w Pekao Szczecin Open: Chłonę wiedzę jak gąbka