Po zwycięstwie w Sopot Open 2018 Paolo Lorenzi zdawał się być jednym z faworytów do końcowego triumfu w Szczecinie. Włoch został rozstawiony z "jedynką", ale nie prezentował dyspozycji choćby na miarę uczestnika II rundy wielkoszlemowego US Open. Jego pojedynek z Sergio Gutierrezem-Ferrolem trwał dwie godziny i 16 minut. Hiszpan korzystał z błędów doświadczonego przeciwnika i wygrał ostatecznie 6:4, 3:6, 7:5. Teraz na jego drodze stanie albo rodak Alejandro Davidovich Fokina, albo Włoch Salvatore Caruso.
Odpadł Lorenzi, ale w II rundzie zameldował się inny reprezentant Italii, Simone Bolelli. Oznaczony "ósemką" 32-latek Bolonii zmierzył się z Kennym de Schepperem, który preferuje szybsze korty. Jest na nich w stanie zaprezentować swój mocny pierwszy serwis i w ten sposób łatwiej przychodzi mu zdobywanie punktów. Włoch to bardziej wszechstronny zawodnik, dlatego dobrze czuje się na mączce. Po dwóch godzinach i 23 minutach zwyciężył ostatecznie 7:5, 4:6, 6:2.
W poniedziałek do rywalizacji w głównej drabince przystąpiło dwóch reprezentantów Polski, którym organizatorzy Pekao Szczecin Open przyznali dzikie karty. Typowany do kadry na mecz Pucharu Davisa z Rumunią Paweł Ciaś nie poradził sobie z Brazylijczykiem Rogerio Dutrą Silvą, z którym przegrał 5:7, 3:6. - Pierwsze podanie było u mnie na zbyt słabym poziomie i niestety mi nie pomagało. Rywal też zrobił swoje i nie pozwolił mi grać odważnie, trzymał daleko od linii. To nie było nasze pierwsze spotkanie, bo wcześniej, gdy nie wiedzieliśmy jeszcze, że będziemy ze sobą grać, potrenowaliśmy wspólnie. Zagraliśmy nawet jednego seta i zacząłem go bardzo dobrze, bo od przełamania na 1:0. Niestety, później nie było już tak kolorowo i skończyło się na rezultacie 1:6. Dzięki tej sytuacji wiedziałem już trochę czego mogę się po nim spodziewać. Po meczu zostaje niedosyt, bo mogło się to skończyć inaczej - wyznał po meczu Polak.
Drugi z Polaków, Karol Drzewiecki, miał bardzo trudne zadanie, bowiem na jego drodze stanęła nadzieja włoskiego tenisa, Gianluigi Quinzi. Włoch to uczestnik zeszłorocznych Finałów Next Gen ATP. O losach każdego seta zadecydowało przełamanie. W tym pierwszym nasz tenisista miał jedynego w meczu break pointa. Pojedynek przegrał ostatecznie 3:6, 4:6. - Myślę, że decydującym czynnikiem, który wpłynął na moją dzisiejszą porażkę była dyspozycja serwisowa - mówił po meczu 22-latek z Gorzowa Wielkopolskiego. - Siła była, ale zabrakło precyzji przy pierwszym podaniu. To właśnie dlatego miałem mało piłek kończących i nie mogłem przejąć inicjatywy. Rywal łatwo wygrywał swoje gemy serwisowe, a jak z kolei męczyłem się przy własnych - dodał Drzewiecki, który we wtorek zagra jeszcze debla.
W poniedziałek rozegrano również mecze I rundy debla. Grzegorz Panfil i Wołodymir Użyłowski zwyciężyli hiszpański duet Sergio Gutierrez-Ferrol i Mario Vilella Martinez 6:3, 6:4. Z kolei w drugim spotkanie oznaczeni "dwójką" Monakijczyk Romain Arneodo i Francuz Jonathan Eysseric pokonali włoską parę Andrea Arnaboldi i Andrea Pellegrino 6:1, 7:5.
Na wtorek organizatorzy Pekao Szczecin Open 2018 zaplanowali do rozegrania 12 pojedynków I rundy singla oraz trzy mecze deblowe. O godz. 16:30 naszego czasu na kort centralny wyjdzie ostatni z polskich singlistów, Maciej Rajski. Jego przeciwnikiem będzie Niemiec Rudolf Molleker.
Pekao Szczecin Open, Szczecin (Polska)
ATP Challenger Tour, kort ziemny, pula nagród 127 tys. euro
poniedziałek, 10 września
I runda gry pojedynczej:
Simone Bolelli (Włochy, 8) - Kenny de Schepper (Francja) 7:5, 4:6, 6:2
Sergio Gutierrez-Ferrol (Hiszpania) - Paolo Lorenzi (Włochy, 1) 6:4, 3:6, 7:5
Rogerio Dutra Silva (Brazylia) - Paweł Ciaś (Polska, WC) 7:5, 6:3
Gianluigi Quinzi (Włochy) - Karol Drzewiecki (Polska, WC) 6:3, 6:4
I runda gry podwójnej:
Romain Arneodo (Monako, 2) / Jonathan Eysseric (Francja, 2) - Andrea Arnaboldi (Włochy) / Andrea Pellegrino (Włochy) 6:1, 7:5
Grzegorz Panfil (Polska, WC) / Wołodymir Użyłowski (Ukraina, WC) - Sergio Gutierrez-Ferrol (Hiszpania, Q) / Mario Vilella Martinez (Hiszpania, Q) 6:3, 6:4
III runda eliminacji gry pojedynczej:
Marcelo Barrios Vera (Chile, 2) - Guillermo Duran (Argentyna) 6:7(4), 6:1, 6:3
Facundo Arguello (Argentyna, 6) - Roberto Marcora (Włochy, 4) 3:6, 6:2, 6:1
Alejandro Davidovich Fokina (Hiszpania, 7) - Iwan Gachow (Rosja, 3) 6:3, 6:3
Jan Satral (Czechy) - Julian Lenz (Niemcy) 6:2, 6:3
ZOBACZ WIDEO: WP Express: Tenis dla najmłodszych