Wszystkie pojedynki ćwierćfinałowe trzymały w napięciu i możliwe były każde rozstrzygnięcia. W meczu dnia Tommy Robredo, dwukrotny triumfator zawodów ATP World Tour w Sopocie (2001, 2007) i były piąty tenisista świata, spotkał się z Danielem Gimeno. Starszy z Hiszpanów przegrywał już 4:6, 0:3, ale podniósł się i po niesamowitej walce doprowadził do tie breaka. W rozgrywce tej lepszy jednak okazał się jego rodak, który wygrał ostatecznie po dwóch godzinach 6:4, 7:6(4).
Oznaczony "ósemką" Gimeno powalczy w sobotę o finał zawodów Sopot Open 2018 z Pedro Cachinem. Argentyńczyk jest jedną z rewelacji tego turnieju. Już w I rundzie wyeliminował Kamila Majchrzaka, a teraz odprawił doświadczonego Thiemo de Bakkera, który dwa tygodnie temu triumfował w challengerze w Scheveningen. Holender zdołał doprowadzić do trzeciego seta, ale zdobył w nim tylko dwa gemy. Po 115 minutach Argentyńczyk wygrał 6:3, 3:6, 6:2.
Problemy z awansem do półfinału Sopot Open 2018 miał rozstawiony z "dwójką" Paolo Lorenzi. Jeszcze w maju zeszłego roku Włoch 33. rakietą globu, ale w tym sezonie nie prezentuje już tak wysokiego poziomu. Reprezentant Italii potrzebował dwóch godzin, aby zwyciężyć 3:6, 6:3, 6:2 grającego z szóstym numerem Niemca Oscara Otte. Lorenzi ma o co walczyć na kortach gdyńskiej Arki, bowiem jeśli wygra całe zawody, to wróci do Top 100.
Najdłużej spośród wszystkich ćwierćfinałów trwało spotkanie Zdenka Kolara z Maxime'em Janvierem. Czech i Francuz spędzili na korcie 11 aż dwie godziny i 24 minuty. Pojedynek trzymał w napięciu, ponieważ obaj panowie postarali się o kilka przełamań. Reprezentant naszych południowych sąsiadów lepiej poradził sobie w końcówce i to on zwyciężył 6:4, 2:6, 7:5. Kolar może teraz poprawić rankingową życiówkę, bowiem jeśli pokona w sobotę Lorenziego, to przesunie się w okolice 200. miejsca.
ZOBACZ WIDEO Mocny charakter polskiej triumfatorki Wimbledonu. "Wiele rzeczy musi wydobyć krzykiem"
Bez wychodzenia na kort zostali w piątek wyłonieni pierwsi finaliści turnieju debla. Boliwijsko-urugwajska para Hugo Dellien i Martin Cuevas wycofała się, ponieważ ten pierwszy zgłosił kontuzję nadgarstka. Tym samym o tytuł w Sopot Open 2018 powalczą w niedzielę oznaczeni "dwójką" Filipińczyk Ruben Gonzales i Amerykanin Nathaniel Lammons. Ich rywalami będą Mateusz Kowalczyk i Szymon Walków lub Grzegorz Panfil i Gleb Sakharov.
Na sobotę organizatorzy Sopot Open 2018 zaplanowali do rozegrania jeden półfinał debla i oba półfinały singla. O godz. 12:00 odbędzie się pojedynek o finał gry podwójnej z udziałem trzech reprezentantów Polski. Po tym meczu na kort centralny wyjdą Kolar i Lorenzi, a następnie Gimeno i Cachin. Bilety można nabyć tutaj (kliknij). Transmisja z obu półfinałów singla na antenach Polsatu.
Sopot Open, Gdynia (Polska)
ATP Challenger Tour, kort ziemny, pula nagród 64 tys. euro
półfinał gry pojedynczej:
sobota, 4 sierpnia
Daniel Gimeno (Hiszpania, 8) - Pedro Cachin (Argentyna)
Zdenek Kolar (Czechy) - Paolo Lorenzi (Włochy, 2)
ćwierćfinał gry pojedynczej:
piątek, 3 sierpnia
Daniel Gimeno (Hiszpania, 8) - Tommy Robredo (Hiszpania) 6:4, 7:6(4)
Pedro Cachin (Argentyna) - Thiemo de Bakker (Holandia) 6:3, 3:6, 6:2
Zdenek Kolar (Czechy) - Maxime Janvier (Francja, Q) 6:4, 2:6, 7:5
Paolo Lorenzi (Włochy, 2) - Oscar Otte (Niemcy, 6) 3:6, 6:3, 6:2
półfinał gry podwójnej:
sobota, 4 sierpnia
Mateusz Kowalczyk (Polska) / Szymon Walków (Polska) - Grzegorz Panfil (Polska) / Gleb Sakharov (Francja)
piątek, 3 sierpnia
Ruben Gonzales (Filipiny, 2) / Nathaniel Lammons (USA, 2) - Martin Cuevas (Urugwaj) / Hugo Dellien (Boliwia) walkower