W sobotę doszło do drugiego starcia Sereny Williams (WTA 181) z Andżeliką Kerber (WTA 10) w finale Wimbledonu. Dwa lata temu Amerykanka zwyciężyła 7:5, 6:3. Tym razem wygrała Niemka 6:3, 6:3 i wywalczyła trzeci wielkoszlemowy tytuł, po Australian Open i US Open 2016. Tenisistka z Puszczykowa została pierwszą niemiecką mistrzynią Wimbledonu od 1996 roku. Wtedy siódmy triumf święciła Steffi Graf.
W pierwszym gemie meczu Williams oddała podanie pakując forhend w siatkę. Kerber bardzo dobrze przemieszczała się po korcie, urozmaicała grę, dobrze kontrowała i atakowała. Niemka wciągała rywalkę w długie wymianę, precyzją i zmianami kierunków niwelując jej siłę rażenia. Williams miała ograniczone możliwości wchodzenia w kort i nie była taka groźna. Amerykanka na chwilę się przebudziła i zaczęła aktywniej pracować na korcie. W czwartym gemie zaliczyła przełamanie do zera.
U Williams kluczowy był serwis. Gdy szwankował miała duże problemy. Tak się stało w siódmym gemie, gdy oddała podanie robiąc podwójny błąd i wyrzucając forhend. U Kerber również były przestoje, ale spokój jej nie opuszczał. Urozmaicała zagrania, konsekwentnie mieszając szybkie i niskie piłki oraz wolne i wysokie, po krosie i po linii. Mądrością i aktywną pracą w defensywie Niemka wprowadzała niepokój w grę przeciwniczki. Williams spieszyła się i popełniała coraz więcej błędów. Po przegraniu trzech gemów z rzędu, Kerber od 2:3 zdobyła cztery kolejne. Set dobiegł końca, gdy Amerykanka zepsuła bekhend.
W II partii Williams wciąż miała problemy z ustabilizowaniem swojej gry. Brakowało jej skutecznego returnu, serwisem również zdobywała mało łatwych punktów. Kerber nie odpuściła ani na moment. Konsekwencją, wykorzystywaniem geometrii całego kortu w zarodku rozbijała próby ataków Amerykanki. Genialna kontra forhendowa po linii przyniosła Niemce przełamanie na 4:2. Tenisistka z Puszczykowa do końca nie oddała przewagi. W dziewiątym gemie mecz zakończyła wygrywającym serwisem.
W trwającym 65 minut spotkaniu Williams posłała 23 kończące uderzenia, ale też popełniła 24 niewymuszone błędy. Kerber zanotowano 11 piłek wygranych bezpośrednio i pięć pomyłek. Niemka zdobyła 23 z 33 punktów przy swoim pierwszym podaniu i wykorzystała cztery z siedmiu break pointów. Tenisistka z Puszczykowa poprawiła na 3-6 bilans meczów z Amerykanką.
Obie tenisistki w drodze do finału straciły po jednym secie: Kerber w II rundzie z kwalifikantką Claire Liu, a Williams w ćwierćfinale z Camilą Giorgi. Amerykanka w Wimbledonie wygrała najwięcej meczów spośród aktywnych tenisistek (bilans 92-11). Na trawie doznała dopiero 13. porażki (bilans 101-13). W Londynie miała serię 20 z rzędu zwycięskich spotkań. W sobotę doznała pierwszej porażki od 2014 roku, gdy uległa Alize Cornet.
Dla Williams był to 30. wielkoszlemowy finał i na razie pozostaje z 23 tytułami. Wciąż samodzielną rekordzistką w liczbie triumfów w imprezach tej rangi jest Margaret Smith Court (24). Serena po raz trzeci znalazła pogromczynią w finale Wimbledonu (bilans 7-3). Wcześniej pokonały ją Maria Szarapowa (2004) i Venus Williams (2008).
Kerber dołączyła do Venus i została drugą tenisistką, która pokonała Serenę w wielkoszlemowym finale. W 2016 roku Niemka wygrała z młodszą z sióstr Williams w Australian Open. Bilans finałów tenisistki z Puszczykowa w imprezach tej rangi to teraz 3-1. Dla Sereny był to czwarty start po przerwie macierzyńskiej. Została najniżej w historii notowaną finalistką Wimbledonu i we wszystkich wielkoszlemowych imprezach, nie licząc Belgijek, Kim Clijsters (US Open 2009) i Justine Henin (Australian Open 2010), które po powrocie nie były jeszcze klasyfikowane w rankingu.
Kerber jako trzecia Niemka wygrała Wimbledon. Dołączyła do Cilly Aussem (1931) i Steffi Graf (1988, 1989, 1991, 1992, 1993, 1995, 1996). W poniedziałek Niemka znajdzie się na czwartym miejscu w rankingu. Williams ze 181. pozycji przebije się do czołowej "30".
The Championships, Wimbledon (Wielka Brytania)
Wielki Szlem, kort trawiasty, pula nagród 34 mln funtów
sobota, 14 lipca
finał gry pojedynczej kobiet:
Andżelika Kerber (Niemcy, 11) - Serena Williams (USA, 25) 6:3, 6:3
Program i wyniki turnieju kobiet
ZOBACZ WIDEO Mundial 2018. Każdy chce być Chorwatem. "Ludzie zakochali się w ich reprezentacji"
do niektorych to dotarlo,do niektorych dotrze wlasnie
nastepne pokolenie przejmuje stery
nie licza sie Azy,siostry,szare tylko Halep i Kerb Czytaj całość
Mam nadzieję, że Sereniucha już żadnego Szlema nie zdobędzie!
I tak ma za dużo, w równej sportowej walce by tyle nie ugrała :)
Jelenka też wygrałaby z nijaką Sereną ;)