Sloane Stephens (WTA 4) nie podbije w tym roku trawiastych kortów Wimbledonu. Już pierwszego dnia turnieju Amerykanka przegrała 1:6, 3:6 z Donną Vekić (WTA 55). W pierwszym secie Chorwatka od 1:1 zdobyła pięć gemów, a w drugim wróciła z 0:2. Przy stanie 6:1, 5:3 wykorzystała czwartą piłkę meczową.
Ostatni gem był najbardziej zacięty. Tenisistki rozegrały w nim 18 punktów. W trwającym 71 minut meczu Vekić popełniła dziewięć podwójnych błędów, ale tylko dwa razy została przełamana, a sama wykorzystała sześć z 17 break pointów. Naliczono jej 12 piłek wygranych bezpośrednio i 16 pomyłek. Stephens miała 11 kończących uderzeń i 26 niewymuszonych błędów.
Na początku lipca ubiegłego roku Stephens była notowana na 336. miejscu w rankingu. Wimbledon był jej pierwszym startem po 11-miesięcznej przerwie spowodowanej kontuzją stopy. Odpadła z niego w pierwszej rundzie. Pod koniec lipca spadła na 957. pozycją, a w kolejnych tygodniach zadziwiła tenisowy świat. Półfinały w Cincinnati i Toronto oraz triumf w US Open pozwoliły jej z przytupem wrócić do Top 20. W 2018 roku Stephens zdobyła tytuł w Miami oraz zaliczyła finał Rolanda Garrosa i znalazła się na najwyższym w karierze czwartym miejscu.
Wimbledon pozostanie jedynym wielkoszlemowym turniejem, w którym Amerykanka nie grała w półfinale. Jej najlepszy rezultat to ćwierćfinał z 2013 roku. Stephens po raz drugi w tym sezonie odpadła z imprezy tej rangi w I rundzie. W Australian Open jej jej pogromczynią była Chinka Shuai Zhang. Vekić wygrała trzeci mecz w karierze w Wimbledonie. Kolejną rywalką Chorwatki będzie Słowaczka Viktoria Kuzmova lub Szwedka Rebecca Peterson.
Magdalena Rybarikova (WTA 19) przegrała 5:7, 3:6 z Soraną Cirsteą (WTA 51). Słowaczka, która przed rokiem doszła w Londynie do półfinału, nie wykorzystała prowadzenia 5:3 w pierwszym secie. W ciągu 90 minut tenisistka z Bratysławy zamieniła na przełamanie tylko dwie z 10 okazji. Kolejną rywalką Rumunki będzie Jewgienija Rodina (WTA 120), która zwyciężyła 3:6, 7:5, 6:4 Antonię Lottner (WTA 128). Rosjanka odparła siedem z 11 break pointów, a sama zamieniła na przełamanie cztery z pięciu szans.
Karolina Pliskova (WTA 8) pokonała 7:6(2), 2:6, 6:1 Harriet Dart (WTA 171). W trwającym dwie godziny i sześć minut spotkaniu Czeszka zdobyła 10 z 13 punktów przy siatce. Zanotowano jej 27 kończących uderzeń i 29 niewymuszonych błędów. Brytyjka miała 32 piłki wygrane bezpośrednio i 32 pomyłki. Gorzej poszło leworęcznej siostrze Karoliny, Kristynie Pliskovej (WTA 77), która przegrała 4:6, 6:1, 2:6 z Alexandrą Dulgheru (WTA 141). Rumunka posłała 22 kończące uderzenia przy zaledwie ośmiu niewymuszonych błędach. Czeszka miała 33 piłki wygrane bezpośrednio, ale też 25 pomyłek. Wykorzystała tylko trzy z 11 break pointów.
Madison Keys (WTA 11) wygrała 6:4, 6:2 z Ajlą Tomljanović (WTA 65). W ciągu 62 minut Amerykanka zdobyła 23 z 26 punktów przy swoim pierwszym podaniu i wykorzystała trzy z sześciu break pointów. Andrea Petković (WTA 95) zwyciężyła 6:4, 4:6, 6:2 Shuai Zhang (WTA 31). Niemka popełniła 10 podwójnych błędów, ale też zamieniła na przełamanie siedem z 13 okazji. Kolejną jej przeciwniczką będzie Yanina Wickmayer (WTA 101), która pokonała 7:5, 6:4 Monę Barthel (WTA 118). Belgijka zgarnęła 33 z 43 punktów przy własnym pierwszym podaniu.
The Championships, Wimbledon (Wielka Brytania)
Wielki Szlem, kort trawiasty, pula nagród 34 mln funtów
poniedziałek, 2 lipca
I runda gry pojedynczej kobiet:
Karolina Pliskova (Czechy, 7) - Harriet Dart (Wielka Brytania, WC) 7:6(2), 2:6, 6:1
Madison Keys (USA, 10) - Ajla Tomljanović (Australia) 6:4, 6:2
Donna Vekić (Chorwacja) - Sloane Stephens (USA, 4) 6:1, 6:3
Sorana Cirstea (Rumunia) - Magdalena Rybarikova (Słowacja, 19) 7:5, 6:3
Andrea Petković (Niemcy) - Shuai Zhang (Chiny, 31) 6:4, 4:6, 6:2
Yanina Wickmayer (Belgia) - Mona Barthel (Niemcy, Q) 7:5, 6:4
Alexandra Dulgheru (Rumunia, Q) - Kristyna Pliskova (Czechy) 6:4, 1:6, 6:2
Jewgienija Rodina (Rosja, Q) - Antonia Lottner (Niemcy, Q) 3:6, 7:5, 6:4
Program i wyniki turnieju kobiet
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Putin grzeje się w blasku MŚ, bójka maskotek i niesamowity wsad