WTA Auckland: Agnieszka Radwańska i Karolina Woźniacka także przegrały z deszczem

Getty Images / Anthony Au-Yeung / Na zdjęciu: Agnieszka Radwańska
Getty Images / Anthony Au-Yeung / Na zdjęciu: Agnieszka Radwańska

Agnieszka Radwańska nie wyszła w czwartek na kort do pojedynku z Sachią Vickery w ramach ćwierćfinału turnieju WTA International na kortach twardych w Auckland. Wszystkie uczestniczki zawodów ASB Classic przegrały z deszczem.

Zapytana przez dziennikarzy Julia Görges przyznała, że w swoim telefonie komórkowym posiada aż 10 aplikacji służących do kontroli warunków pogodowych. I wszystkie, podobnie jak Nowozelandzki Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej (NIWA), informowały, że w czwartek będzie w Auckland mocno padać deszcz. Takie ostrzeżenia pojawiły się zresztą już w ubiegłym tygodniu.

Mimo tego organizatorzy turnieju ASB Classic czekali aż do czwartkowych godzin wieczornych, aby w końcu zdecydować się na odwołanie wszystkich pojedynków. Przy okazji odżył temat budowy dachu nad kortem centralnym. Dyrektor zawodów, Karl Budge, oznajmił, że już w niedalekiej przyszłości Nowozelandczycy będą mogli się pochwalić takim obiektem.

Ale najpierw trzeba dokończyć tegoroczną edycję imprezy w Auckland. Zaległe mecze ćwierćfinałowe mają się rozpocząć w piątkowy poranek, czyli o godz. 22:00 w czwartkową noc czasu polskiego. Najpierw zagrają Polona Hercog i Julia Goerges (kort centralny) oraz Su-Wei Hsieh i Barbora Strycova (Grandstand). Po nich, po godz. 23:00, zaprezentują się Karolina Woźniacka i Sofia Kenin (kort centralny) oraz Agnieszka Radwańska i Sachia Vickery (Grandstand).

Powyższe plany uzależnione są oczywiście od warunków pogodowych, a NIWA ogłosiła już, że opadów deszczu należy się w piątek spodziewać co najmniej do godz. 19:00 czasu lokalnego (7:00 rano w Polsce). Tym samym wątpliwe jest, aby w piątek rozegrano zaległe ćwierćfinały oraz planowane po godz. 5:00 naszego czasu półfinały. Dyrektor turnieju apeluje o spokój, ponieważ finał imprezy zawsze może się odbyć w niedzielę. Jak podkreślił, bywały już przypadki, że w ciągu jednego dnia tenisistki wychodziły na kort nawet trzykrotnie.

ZOBACZ WIDEO: Nowa rola Dawida Celta. "To ogromny zaszczyt i wyróżnienie"

Źródło artykułu: