Pokazowy turniej w Abu Zabi od kilka lat nieoficjalnie inauguruje nowy sezon w męskich rozgrywkach. Tegoroczna edycja jest dziesiątą w historii. Zawody rozpoczęły się w czwartek od dwóch meczów I rundy.
W meczu otwarcia tegorocznej edycji Mubadala World Tennis Championship Kevin Anderson pokonał 6:3, 7:6(2) Pablo Carreno, ani razu nie tracąc własnego podania i wykorzystując jednego z czterech break pointów. Tym samym Afrykaner zanotował udany debiut. W Abu Zabi występuje bowiem po raz pierwszy.
Półfinałowym rywalem Andersona będzie Dominic Thiem. - W przeszłości wiele razy z nim wygrywałem ale zawsze to były wyrównane mecze. On jest świetnym tenisistą, jednym z najlepszych na świecie. Szykuje się ekscytujący mecz, którego nie mogę się doczekać - skomentował tenisista z Johannesburga.
Drugi czwartkowy mecz także został rozegrany na dystansie dwóch setów i, dla odmiany, zakończył się sukcesem reprezentanta Hiszpanii. W pojedynku dwóch debiutantów w Mubadala World Tennis Championship Roberto Bautista wygrał 7:5, 6:2 z Andriejem Rublowem. - Rozegrałem dobry mecz. Świetnie czułem się na korcie, a nawierzchnia bardzo pasuje do mojego stylu. To dla mnie świetna inauguracja sezonu - powiedział 29-latek z Castellon.
O finał Hiszpan zmierzy się z Novakiem Djokoviciem. Dla Serba będzie to mecz po prawie pięciomiesięcznej przerwie spowodowanej kontuzją łokcia. - To, że Novak znów pojawi się na korcie, jest wspaniałe dla wszystkich. Zawsze lubiłem grać przeciw Novakowi i rozgrywałem z nim trudne pojedynki - ocenił Bautista.
W piątek odbędą się trzy pojedynki. O godz. 11:30 czasu polskiego w meczu o piąte miejsce zmierzą się Carreno i Rublow. Nie wcześniej niż o 14:00 rozpocznie się spotkanie Thiema z Andersonem, natomiast nie przed 16:00 na korcie pojawią się Djoković i Bautista.
ZOBACZ WIDEO Valencia nie wykorzystała szansy - skrót meczu Valencia CF - Villarreal CF [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS 1]
Zadnego kontekstu politycznego