Miano najlepszej pary deblowej sezonu 2017 Łukasz Kubot i Marcelo Melo zapewnili sobie w poniedziałek, w meczu fazy grupowej Finałów ATP World Tour pokonując 7:6(2), 6:4 Ivana Dodiga i Marcela Granollersa. Po zakończeniu meczu na korcie w Londynie odbyła się piękna ceremonia, podczas której Polak i Brazylijczyk otrzymali okazały puchar.
- Nie wiem, co powiedzieć. Zwłaszcza że jesteśmy zaraz po naszym meczu - przyznał Kubot po odebraniu wyróżnienia. - Nie spodziewałem się tej chwili. Jestem niezmierny wdzięczny naszym trenerom, fizjoterapeutom i wszystkim tym, którzy wyciągnęli z nas wszystko, co najlepsze - dodał.
W rozgrywkach 2017 polsko-brazylijski duet notuje wspaniałe rezultaty. Wygrał aż sześć turniejów - jeden wielkoszlemowy (Wimbledon), trzy ATP World Tour Masters 1000 (Miami, Madryt, Paryż), jeden ATP World Tour 500 (Halle) i jeden ATP World Tour 250 (Den Bosch). Prócz tego był także w trzech finałach (Indian Wells, Waszyngton, Szanghaj). Obaj zajmują również dwa najwyższe miejsca w deblowym rankingu z taką samą liczbą punktów. Pozycja lidera należy jednak do Melo, bo rozegrał o jeden turniej mniej. W poniedziałek do tej listy chwały zostało dopisane zakończenie roku jako najlepsza para świata.
- To dla nas niesamowity rok - mówił Melo. - To pierwszy cały sezon, który wspólnie rozgrywamy z Łukaszem, i zakończenie go jako najlepsza para wiele dla mnie znaczy. Zakończyłem już sezon 2015 jako deblista numer jeden na świecie, ale ten sukces osiągnęliśmy wspólnie, jako zespół. To jeden z najważniejszych momentów w moim życiu.
W środę Kubot i Melo rozegrają kolejny mecz w Finałach ATP World Tour. Polsko-brazylijski duet zmierzy się z braćmi Bobem i Mikiem Bryanami, najbardziej utytułowaną parą deblową w historii.
ZOBACZ WIDEO Rafał Wolski: Liczę na kolejne powołania
Powodzenia Kubotelo w Londynie! Ten tytuł byłby smakowitą Czytaj całość