- Z dużym smutkiem muszę poinformować, że nie wystąpię w Pucharze Lavera, ponieważ jeszcze nie doszedłem do pełni zdrowia po US Open, w którym dotarłem do półfinału. Powołanie do składu to był dla mnie ogromny zaszczyt, ale potrzebuję jeszcze nieco czasu, aby być gotowy do gry w 100 proc. Nie mam wątpliwości, że ten turniej będzie wielkim sukcesem - oświadczył Juan Martin del Potro.
Miejsce Argentyńczyka, który miał być jednym z liderów drużyny Reszty Świata, zajął Frances Tiafoe. 19-latek to jedna z największych nadziei amerykańskiego tenisa. W tym sezonie zanotował kilka świetnych rezultatów. W ubiegłym miesiącu w Cincinnati pokonał Alexandra Zvereva, a w I rundzie US Open stoczył pięciosetowy pojedynek z Rogerem Federerem.
Turniej o Puchar Lavera został powołany na cześć Roda Lavera, jedynego tenisisty, który dwukrotnie skompletował Klasycznego Wielkiego Szlema. Legendarny Australijczyk dokonał tego w erze tenisa amatorskiego (1962 rok) oraz w erze tenisa zawodowego (1969).
Swoim formatem będzie przypominał golfowy Puchar Rydera. Pierwsza edycja zostanie rozegrana w dniach 22-24 września w Pradze. Naprzeciw siebie staną drużyny Europy i Reszty Świata.
ZOBACZ WIDEO Ligue 1: Wielki pech Olympique Lyon na boisku PSG [ZDJĘCIA ELEVEN]
Kapitanem ekipy Europy został Bjoern Borg. W składzie znaleźli się Rafael Nadal, Roger Federer, Alexander Zverev, Marin Cilić, Dominic Thiem oraz Tomas Berdych.
Z kolei drużynę Reszty Świata poprowadzi John McEnroe, który będzie miał do dyspozycji Sama Querreya, Johna Isnera, Nicka Kyrgiosa, Jacka Socka, Denisa Shapovalova i Francesa Tiafoe'a