Challenger Alphen aan den Rijn: Kamil Majchrzak skończył debla w hali. Singla zagra dopiero w sobotę

PAP / Bartłomiej Zborowski / Na zdjęciu: Kamil Majchrzak
PAP / Bartłomiej Zborowski / Na zdjęciu: Kamil Majchrzak

Z powodu opadów deszczu organizatorzy turnieju ATP Challenger Tour na kortach ziemnych w Alphen aan den Rijn zdecydowali się przełożyć na sobotę wszystkie ćwierćfinały singla. Kamil Majchrzak zagrał w piątek tylko debla.

Organizatorzy długo czekali na poprawę pogody i dopiero po godzinie 18:00 uznali, że w piątek nie będzie meczów na kortach otwartych. Kamil Majchrzak i Estończyk Jürgen Zopp zmierzą się zatem dopiero w sobotę. Jeśli piotrkowianin wygra, to jeszcze w tym samym dniu powalczy o finał.

Prognozy pogody na sobotę i niedzielę nie są jednak korzystne, dlatego niewykluczone, że mecze zostaną rozegrane w hali. Tak organizatorzy zrobili z ćwierćfinałem debla, w którym wystąpili Majchrzak i Lucas Miedler.

W czwartek polsko-austriacka para przegrała pierwszego seta i gra została przerwana przez deszcz. W piątek Filipińczyk Ruben Gonzales i Amerykanin Hunter Reese dokończyli dzieła, ale pod dachem i dopiero po super tie breaku. Oznaczeni "czwórką" debliści wygrali ostatecznie 7:5, 6:7(4), 10-8 i mogli wygrać w dwóch partiach, lecz w 12. gemie drugiego seta nie wykorzystali piłki meczowej.

TEAN International, Alphen aan den Rijn (Holandia)
ATP Challenger Tour, kort ziemny, pula nagród 43 tys. euro
piątek, 8 września

ćwierćfinał gry pojedynczej:

Kamil Majchrzak (Polska) - Jürgen Zopp (Estonia, Q) *w sobotę

ćwierćfinał gry podwójnej:

Ruben Gonzales (Filipiny, 4) / Hunter Reese (USA, 4) - Kamil Majchrzak (Polska) / Lucas Miedler (Austria) 7:5, 6:7(4), 10-8

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: tak się strzela w okręgówce. Gol z 70 m

Komentarze (0)