Nasi tenisiści o miejsce w finale gry podwójnej walczyli w piątek z oznaczonymi "jedynką" Holendrem Sanderem Arendsem i Chorwatem Antonio Sanciciem. Pierwszego seta wygrali różnicą przełamania, ale w drugim skuteczniejsi byli rywale.
Jerzy Janowicz i Grzegorz Panfil mieli swoje szanse w decydującym super tie breaku. Nie wykorzystali jednak piłki meczowej przy stanie 11-10. Najwyżej rozstawieni w turnieju w Como debliści zwieńczyli pojedynek przy trzeciej okazji.
Za występ na włoskiej mączce Polacy otrzymają po 29 punktów do rankingu deblowego oraz czek na sumę 930 euro do podziału. Arends i Sancić o tytuł powalczą z oznaczonymi "dwójką" Białorusinem Alaksandrem Burym i Niemcem Kevinem Krawietzem.
Torneo Citta di Como, Como (Włochy)
ATP Challenger Tour, kort ziemny, pula nagród 43 tys. euro
piątek, 1 września
półfinał gry podwójnej:
Sander Arends (Holandia, 1) / Antonio Sancić (Chorwacja, 1) - Jerzy Janowicz (Polska) / Grzegorz Panfil (Polska) 4:6, 6:3, 13-11
ZOBACZ WIDEO: Małgorzata Glinka: Niesamowite emocje i gęsia skórka. Łzy płynęły mi po policzkach
Czy Sander Arends i Antonio Sancić wygrają turniej w Como? 
Wierzę jednak, że będzie lepiej :))